Tragedia na porodówce. Lekarz urwał dziecku główkę
![Tragedia na porodówce. Lekarz urwał dziecku główkę](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_09V7RnOGFQiQbGgkgdy747QgX0qmFzbj,w300h194.jpg)
Od dwóch lat toczy się śledztwo w sprawie śmierci dziecka podczas porodu w szpitalu w Świebodzicach w woj. dolnośląskim. Matka oskarża lekarza o morderstwo. Ten nie przyznaje się do błędu.
![o2-pl](https://wykop.pl/cdn/c3397992/o2-pl_4w6m7iLfOD,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 220
- Odpowiedz
Komentarze (220)
najlepsze
Nie bledy, ktore moga sie zdarzyc, tylko fak, ze te #!$%@? sa nietykalne - zero #!$%@? odpowiedzialnosci za tragedie.
Ale #!$%@? o wiekszy hajs to nie maja problemu sie pluc.
Zreszta pielegniarki to samo - tez gowno warte.
Prawdziwych lekarzy i pielegniarek jes naprawde znikoma ilosc - i oni/ne staraja sie pomoc jak najlepiej, ale sa blokowani/e przez #!$%@? hrabiostwo, ktore tylko za dukacikami patrzy.
Jak już wspominałem, dobrze że sądy ani lekarze nie muszą zwracać uwagę na motłoch.
Komentarz usunięty przez moderatora
Większość płodów przy końcu ciąży jest w położeniu główkowym. Kilka procent (3-5%) jest w położeniu innym niż głowkowe. To o czym mówisz to obrót zewnętrzny, którego skuteczność wynosi około 50%. Wykonuje się go W SZPITALU pod kontrolą USG.
Zgadnij, co na oddziałach położniczych
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale umarło, to wina oczywiście lekarza i najlepiej spalić go na stosie bez procesu