Kierowca Tesli spłonął żywcem po wypadku, bo... nie wysunęły się klamki...

Tragiczny w skutkach wypadek z udziałem Modelu S od Tesli jest dowodem na to, że wszelkiej maści futurystyczne gadżety w sytuacjach kryzysowych mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla używających ich ludzi.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 342
- Odpowiedz







Komentarze (342)
najlepsze
Tak, pistolety nie zabijają ludzi, to ludzie zabijają ludzi. Samochody nie powodują wypadków drogowych, to kierowcy je
@pies_harry: cala masa aut zamyka sie sama w czasie jazdy, i tez moze zawiezc, a niektorzy specjalnie sie zamykaja zeby ci ktos psikusa na swiatlach nie zrobil, bo zostajesz bez torby, z otwartym autem, na swiatlach... i ani jechac ani gonic...
źródło: comment_lRAFEGuWU3kJiJPCjOfGOkkCkWv3w5q8.jpg
PobierzTe klamki to bzdura, powinny się chować tylko podczas postoju. Albo ich centralny tablet, zamiast liczników, sprawia że odrywamy wzrok od jezdni na dłużej niż na zegary przed kierownicą.
No ale to jest do naprawienia. Tesla robi dobra robotę. Niech tylko wnioski wyciągnie
źródło: comment_F6dB2IvNeVz4Ie1iUBfBd5F2Bs7WYpBT.jpg
Pobierzźródło: comment_Jvn5T7bBZlNZOzKBJekB5R1urL3hmavd.jpg
PobierzWolałbym zginąć w Tesli jednak, niz w Tico.
źródło: comment_sfWWF7pAu8Zi1ub2kDLxzJ4W6RfQgnXW.jpg
Pobierz