Syndrom sztokholmski – gdy ofiara broni swojego kata
![Syndrom sztokholmski – gdy ofiara broni swojego kata](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_GQa5kP3kaCYQ9ab522XGjhFNNmUP1gXz,w300h194.jpg)
Syndrom sztokholmski to mechanizm, który powstaje czasem w relacji ofiara - kat. Bywa, że osoba porwana i więziona odczuwa pozytywne emocje w stosunku do swojego oprawcy, jest wyrozumiała, a wręcz broni go. Syndromem sztokholmskim określamy również patologiczne relacje w rodzinach, związkach.
![poradnik_zdrowie](https://wykop.pl/cdn/c3397992/poradnik_zdrowie_CP9pcHsD96,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
- Odpowiedz
Komentarze (113)
najlepsze
@mikhail78: ...dzięki któremu mogli mówić po polsku, zamiast szczekać po niemiecku czy rusku. Wiele można Marszałkowi zarzucić, ale faktem jest, że gdyby nie on, po prostu nie byłoby tego kraju.
źródło: comment_GgV8RM7ZXNYdbWikA6rnOt5jywQKx7h6.jpg
Pobierzźródło: comment_0WPvoaDzDPX66PhrheUt0KXmeSJV004K.jpg
PobierzSą ludzie, którzy są bronieni, gdy są dobrzy, bo znaleźli się w dobrym towarzystwie gdzie źli są eliminowani od razu.
Są ludzie, którzy są bronieni, nawet gdy postępują źle, bo dają inne korzyści. I tutaj często ludzie nie umieją się do tego przyznać skąd wynika ich bronienie. Ewentualnie obrona tego daje zgnojenie drugiego - coś jak wybór mniejszego zła.
Są ludzie, którzy są bronieni, nawet gdy postępują źle, bo ktoś ma niezbyt poukładaną psychikę. Tak jak w "miłości". Wykorzystują powiedzmy słabą sytuację życiową, zdrowotną, niską samoocenę, zależność drugiej strony i na niej żerują. Przy tym kreują się w otoczeniu jako osoby bardzo dobre, życzliwe i święte, więc są bronione.
Ale