Mrożone "świeże" pieczywo w supermarketach. Tak nas oszukują
Dlaczego chleb jest nazywany świeżym, podczas gdy "odpieczono" go z mrożonego i przechowywanego tygodniami ciasta? Na taką kontrowersyjną praktykę sieci handlowych i dostawców pieczywa zwrócił uwagę poseł PO.
LifestyleWWW z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 319
- Odpowiedz
Komentarze (319)
najlepsze
Zarówno Lidl jak i Biedronka nie stosowały w reklamach swojego pieczywa określenia "świeże".
"Chrupiące", "prosto z pieca". "Ciepłe z pieca" - takie hasła używają.
Ale nie "świeże", jeśli mowa o cieście mrożonym.
Przecież to się nadaje do jedzenia jakieś dwanaście godzin. Po tym czasie mamy broń miotaną, tym dinozaury można zabijać.
i srut w dinozaura leci
No i kartą też nie zapłacisz.
Może czas
@mango2018: ale po co mają to robić. mam taką piekarnię niedaleko, istnieje od 40 lat i robi super pieczywo, czynna jest od 5 do 15, niezależnie o której byś nie poszedł to to stoisz w kolejce minimum 20 minut, a na raz obsługują 4 ekspedientki. od ok 13-14 kolejka się kończy,
A i pewnie tansze niz dieta czokoszokowa
@vegetassj1: i w pewnym sensie zdrowsze jesli ktos ma jakis refluks i nie trawi swiezych produktow (drozdze?).
Żarty się skończyły
Pieczywo mrożone, mięso zielone od antybiotyków, warzywa i owoce Polskie prosto z Portugalli, Hiszpani itd...
Dzięki wypok!