Wyobrażasz sobie tydzień bez żadnych rozmów?W samotności? Jak zrozumieć seniorów

Stowarzyszenie „mali bracia Ubogich” ma propozycję dla tych, którzy poprzez cotygodniową wizytę, życzliwe telefony i wspólne herbaty są gotowi zmienić czyjeś życie na lepsze. Można pomów w Warszawie, Lublinie, Poznaniu i Pruszkowie. Może jakiś mały Wykop efekt?

[Sdfghjkl]

Dla piwniczaków to nic niezwykłego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[aleteia_pl]

@Sdfghjkl: Przekażemy im, żeby po prostu starszym ludziom pozakładali konta na Wykopie...

[gryzliposen]

@jagoslau: jest w Pruszkowie taka pani, której córka zmarła na raka, mąż zmarł 2 miesiące później. ta pani nie mogła się pozbierać przez 8 lat (wychodziła z domu tylko po zakupy niezbędne do przeżycia). ponad 60 lat mieszkali razem. to są sytuacje, które nam się czasami nie mieszczą w głowie

[AlfredoDiStefano]

Jestem kurierem w Warszawie i jak jakaś starsza osoba mnie zagaduje to ZAWSZE zostaje żeby zamienić pare zdań, a to zapytam o psa/kota a to że mieszkanie ładne, a to że dużo książek, zawsze znajdzie sie jakiś błahy temat a widze że tym ludziom naprawde sprawia przyjemność rozmowa, jednej pani na nowolipkach to regularnie śmieci wynosze. Poza tym przyjemnie sie słucha takich starszych doświadczonych ludzi, mądrość aż czuć w ich głosie.

[Squatlifter]

@AlfredoDiStefano: Jesteś człowiekiem o dobrym sercu.
Karma wraca, pamiętaj. :)

[d.....E]

@AlfredoDiStefano: o #!$%@? taktyk

[dolOfWK6KN]

Tak, wyobrażam i nawet praktykuję od czasu do czasu.

[doc1]

@dolOfWK6KN: Nie, nie wyobrażasz sobie a dlaczego? bo ty wręcz na siłe się odcinasz , wiesz że jak wrócisz "do codzienności" to z każdej strony zaczną napier****. Starsze osoby poprostu są same i nie maja sie do nikogo odezwać, oni tego nie wybierają, nie odcinają się, poprostu tak jest. Dlatego mamy taki problem w przychodniach, że głównie starsze osoby tam przesiadują i co chwile sie widzi podobne twarze. Właśnie ze względu

[doc1]

@myhau bo napisal ze praktykuje od czasu do czasu

[gryzliposen]

jak coś to pytajcie, jestem tam wolontariuszem ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[6.....2]

@gryzliposen: Świetna inicjatywa, szanuję bardzo mireczku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gryzliposen]

@aleteia_pl: wciągnęła mnie moja ex, bo brakowało im św. Mikołaja na spotkanie opłatkowe, to było jakieś 8 lat temu. Najpierw byłem wolontariuszem w Poznaniu, potem w Warszawie, ostatecznie mieszkam w Pruszkowie i tu się udzielam. Niestety ze względu na rodzaj pracy nie mam przypisanego stałego podopiecznego, jestem tzw. wolontariuszem akcyjnym. W zeszłym tygodniu byliśmy na musicalu Polita w teatrze Buffo, na zaproszenie Nataszy Urbańskiej. Ja byłem organizatorem przyjazdu i odjazdu z

[Trismagist]

Ja tylko chciałbym uświadomić co do niektórych powodów tej samotności. Ile to razy matki i ojcowie wchodzili z buciorami w życie swoich dzieci? Wbijanie klina w związku między ich dziecmi a partnerami? Nieakceptowanie życiowych wyborów bo ja wiem lepiej co dla ciebie jest dobre. Czasem oni sami sobie sa winni takiej sytuacji. Bo przecież z zewnątrz dla sąsiadów to takie miłe i ciepłe osoby...

[Chronmy_P0lki_przed_incelami]

@Trismagist: czasem są sami sobie winni, ale nie zawsze.

[T.....e]

@Trismagist: dokładnie-jak moja matka z teściową brata zaczęły rozprawiać o moralności, konkubinatach i chrzczenIII dzieci to bratową doprowadziły do płaczu.
Moja matka na szczęście po tym się ogarnęła i nie porusza tematów, i nawet jak ja jakąś zbyt kąśliwą uwagę nt kościoła czy polityki rzucę to każe mi się zamknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[VladKupol]

Ja spędzam tak już 10 lat od kiedy skończyłem szkole siedze w domu, nie mam zadnych znajomych, czasami pare słów zamienie z matką a tak to gadam do siebie

[Chronmy_P0lki_przed_incelami]

@VladKupol: też tak mam kolego. To smutne, a nawet przerażające. Mówisz do siebie idąc ulicą (jak nikogo nie ma wokół) ?

[Morf]

@VladKupol: @Chronmy_P0lki_przed_incelami: zgadajcie się na Skype ( ͡° ͜ʖ ͡°) pogadacie sobie o tym jak to jest nie gadać z ludźmi

[ZabijamDlaSatysfakcji]

Moim zdaniem inicjatywa jest super. Dopiero, gdy jestem na macierzyńskim i przemieszczam się po mieście w tych samych godzinach co starsi ludzie uświadomiłam sobie skalę tego problemu. Co chwilę w sklepie, na ryneczku, parku zagaduje mnie jakaś starsza osoba. Zazwyczaj zaczyna się od tematu dziecka, jaką słodka itd. A kończy na opowieści o rodzinie. Schemat zazwyczaj jest ten sam, dzieci wyjechały do innego miasta albo za granicę. Widać, że te osoby bardzo

[ArchID]

bez ludzi wytrzymam w dobrym humorze znacznie dłużej niż pez prądu.... paradoksalnie lubie internet, a tam przecież dużo róznych ludzi można spotkać

[Tomek3322]

Piwniczaki będą się śmiać, ale tacy ludzie to prawdziwe skarbnice wiedzy, wspomnienia, historie z dawnych lat.
Dla starszych ludzi jest świętem, kiedy ktoś je odwiedzi, rozmawia z nimi, zapyta co tam słychać ciekawego, jak zdrowie, co porabiają na co dzień.
Wystarczy tylko chcieć porozmawiać. Jeżeli miałbym możliwość, to chętnie porozmawiałbym z takimi ludźmi.

[albertbranka]

W ciągu tygodnia to może wypowiem kilkanaście zdań jak w weekend z ojcem się widzę i tak od kilku miesięcy sam siedzę. Najwięcej to do psa gadam. Na wykopie sobie popiszę komentarze i potrzeby socjalne załatwione.

[Chronmy_P0lki_przed_incelami]

@albertbranka: Ja też tu piszę, by mieć kontakt z ludźmi i zabijać czas.... a nazywają mnie trolem (coponiektórzy) :(

[Tommik]

@albertbranka: tylko nie gadaj głupot bo psy rozumieją.