Od 21.01.2019, Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło specjalną komórkę do spraw odwołań od niesłusznych blokad kont i profili. Jak działa. Zobaczycie u dołu.
Pokażę Wam jak łatwo można wyłapać perm bana lub nawet całkowite usunięcie konta, dzięki algorytmowi Facebooka, który sam podrzuca nam świnie.
1. Sprzedajesz coś na Allegro i chcesz to zareklamować na dedykowanych grupach Facebookowych. Dla przykładu sprzedaję coś na Allegro z demontażu z mojego samochodu, więc biorę link do produktu i na grupie Facebook robię nowy post sprzedażowy. Wpisuję tytuł, cenę i w opisie daję link do Allegro. Wciskam "Publikuj" i pojawia się pomocne okienko, które za jednym kliknięciem pomaga mi w reklamowaniu tego produktu, na innych grupach FB.
2. Zaznacz wiele dopasowanych do ogłoszenia grup i wciśnij publikuj.
3. Odczekaj chwilę by zostać zasypanym powiadomieniami, że "Facebook usunął post, który wygląda jak spam, jeżeli to się powtórzy, nastąpi blokada konta za łamanie regulaminu".
4. Teraz największa zabawa - jak nie publikowaliście w bardzo dużej ilości grup jednocześnie, zdążycie poklikać w przycisk "To nie jest spam", a algorytm Wam po sekundzie da odpowiedź, że sprawdzili i faktycznie to nie był spam.
5. Jeżeli jednak macie pecha, to algorytm nakłada na was bana w kolejności:
- blokada pisania na grupach na 3,7 dni
- dezaktywacja konta i przy logowaniu musicie potwierdzić, że zabezpieczenia nie zostały złamane
- usunięcie konta z powodu naruszenia standardów Facebooka.
Mnie spotkał punkt 5 z ostatnim myślnikiem, bo nie spodziewałem się w ogóle, że coś takiego może mnie spotkać. Po opublikowaniu na moim starym koncie postu sprzedażowego z linkiem do Allegro na 30 grupach za pomocą narzędzia Facebook do udostępniania w wielu miejscach jednocześnie, wyłączyłem kompa.
Nagle na telefonie pojawił się komunikat, że zostałem wylogowany z aplikacji FB i messengera. Loguję się i widzę komunikat, że moje konto zostało dezaktywowane. Próbowałem to wyjaśnić, ale oczywiście autoresponder wysyła te same szablony odpowiedzi, że mam się zapoznać ze standardami i moje konto zostało zablokowane, ale mogę napisać odwołanie i oni to zweryfikują. Pisałem odwołania, na które nie było żadnej odpowiedzi. Było to w 2016 roku. Pod koniec 2017 przestałem już pisać jakieś maile na nieistniejące skrzynki i czekać na autorespondery. W BOK FACEBOOKA NIE PRACUJE CZŁOWIEK - BEZ ZNACZENIA BOK CZY TO Z USA, CZY TO Z PL.
W 2018, pod koniec roku w sumie, pojawiło się światełko w tunelu, bo Ministerstwo Cyfryzacji chce podpisać porozumienie w pośredniczeniu w takich sprawach jak właśnie moja.
W 2019 roku, na samym początku, pojawił się taki komunikat:
No to wbijam na stronę i piszę odwołanie. Pomijam fakt, że formularz robił chyba licealista, bo pytanie o link do usuniętej treści ma tutaj taki sens, że nawet nie znajduję porównania by pokazać idiotyzm. Pole na wyjaśnienie jest też ograniczone do chyba 300 znaków, także pozdro :D Mediacje pełną parą, sami się domyślą i będą interweniować w mojej sprawie.
Formularz wysłany, mail z potwierdzeniem otrzymany. Po kilku dniach otrzymuję wiadomość takiej treści:
Chcąc się zalogować do mojego konta, teraz pokazuje, że takie konto w ogóle nie istnieje, a na starego maila mogę założyć nowe konto, także ten... ja nic nie mówię, ale otrzymałem w 2017 identycznego maila od Facebooka o identycznej treści.
Co w takim razie robi ta specjalna komórka i na czym ma polegać to porozumienie Państwa z Facebookiem? Nie mam pojęcia. Wygląda to jak pośredniczenie w przesyłaniu autorespondera między Facebookiem, a osobą poszkodowaną.
To ja się pytam? Co oni załatwiają? Na starym koncie miałem wiele kontaktów, fanpage-ów i grup, zdjęć i postów, które teraz znaleźć nie mogę. Nawet nie dano mi zrobić kopii zapasowej po otrzymaniu bana (pisałem o tym też w odwołaniach). Trudno, przepadło. Nie spodziewałem się, że trzeba kopiować wszystkie linki by w razie co nie zniknęło to co ważne. Wystarczy, że Facebook zrobi jakiś nowy, genialny algorytm, który z automatu da bana, na odwołania włączy się autorespondera i można iść grać w CSa :)
Komentarze (5)
najlepsze
I TYLE.
Dostałem tylko automatycznego mejla że mam do nich nie pisać bo "decision is final". 5 letnie konto, znajomi z całego świata, których nawet nazwisk nie pamiętam.
Najlepsze że czasem mijam dalsze koleżanki na mieście to się odwracają plecami lub udają że nie widzą. Pytam czemu, to mówią