Mnie za to #!$%@? zero-jedynkowość myślenia ludzi. Włączone albo nie i "nikt" nie dostrzega innych możliwości. Przecież to nie byłby problem aby na postoju w bezpiecznym miejscu zmniejszyć jasność tych świateł, wystarczyłoby to przewidzieć na etapie projektowania i budowania takiego pojazdu.
@dzikireks: Próbujesz być zabawnym, ale #!$%@? Ci to wychodzi. Skończ. Jest spora różnica między dodaniem jednego podstawowego elementu elektronicznego, a dodaniem całego systemu.
Może przeginka, ale zdarza się tak, że karetka regularnie przyjeżdża do jakiejś babci. Parkuje na osiedlowej uliczce z zerowym ruchem w nocy, często podjeżdża pod samą klatkę, gdzie normalne samochody nie mogą wjechać, nie ma żadnego zagrożenia, a i tak #!$%@?ą bombami, tak że wszyscy w okół mają dyskotekę.
Jak tak poświecą komuś w okna kilka razy w miesiącu po godzinę za każdym razem, to nie dziwię się, że mogą puścić nerwy.
Jak tak poświecą komuś w okna kilka razy w miesiącu po godzinę za każdym razem, to nie dziwię się, że mogą puścić nerwy. @cyrkiel A masz ty pojecie, ze takowe dzialanie to ich OBOWIAZEK w takiej sytuacji? Nie dopelnia, to ich oskarza o blokowanie nieuzasadnione drogi do kibla/parkingu/co sobie wymyslisz.. Jest procedura. Jest jasnosc sytuacji
@cyrkiel By skrocic temat. Swego czasu uprawialem alpinistyke przemyslowa. W tym odsniezanie. Leci z dachu, z wysokosci 10m np. Ladunek ok 200kg. Obszar zrzutu otasmowany, czlowiek stoi na dole i wykluca sie z 1 karyna z wozkiem, ktorej nie w smak ze by wejsc do Tesco musi zrobic runde dookola, a w tym samym czasie, gdy akurat spuszczam blok lodu o wadze ok 400kg, pode mna idzie se druga z wozkiem. Bo
@mazdax: a co to ma do rzeczy? Rozumiem, że jak ktoś leży polamany, ale nie zagraża to jego życiu to ambulans ma sobie poszukać miejsca parkingowego, żeby zgodnie z prawem (bez oznakowania świetlnego) zaparkować, a gościu niech tam leży i grzecznie czeka?
Czasem faktycznie późnym wieczorem nie ma potrzeby włączać na pół osiedla niebieskich świateł, budzić ludzi jak się stoi na chodniku, trawie, w miejscu niedozwolonym. W nocy na chwilę to i tak nikomu nie przeszkodzi, ale zaraz znajdzie się "fotograf" i będzie kręcił aferę. Dotąd ludzie przypierdzielali się głównie do policji, ale widzę, że i dzisiaj do pogotowia ratunkowego się przypie***
@siekiera_: Ta sytuacja się pojawiła przez prawilnych debili, ktoś zostawił radiowóz czy karetkę w niedozwolonym miejscu to normalny myślący człowiek pomyśli że po coś tu przyjechali i nie było gdzie stanąć. Prawilne debile zaczęły robić zdjęcia i kręcić gównoburze to się zostawia samochód na błyskach i budzi pół osiedla ale nikt się nie przyczepi.
Komentarze (154)
najlepsze
Przecież to nie byłby problem aby na postoju w bezpiecznym miejscu zmniejszyć jasność tych świateł, wystarczyłoby to przewidzieć na etapie projektowania i budowania takiego pojazdu.
Jest spora różnica między dodaniem jednego podstawowego elementu elektronicznego, a dodaniem całego systemu.
Jak tak poświecą komuś w okna kilka razy w miesiącu po godzinę za każdym razem, to nie dziwię się, że mogą puścić nerwy.
@cyrkiel
A masz ty pojecie, ze takowe dzialanie to ich OBOWIAZEK w takiej sytuacji?
Nie dopelnia, to ich oskarza o blokowanie nieuzasadnione drogi do kibla/parkingu/co sobie wymyslisz..
Jest procedura. Jest jasnosc sytuacji
By skrocic temat.
Swego czasu uprawialem alpinistyke przemyslowa.
W tym odsniezanie.
Leci z dachu, z wysokosci 10m np. Ladunek ok 200kg.
Obszar zrzutu otasmowany, czlowiek stoi na dole i wykluca sie z 1 karyna z wozkiem, ktorej nie w smak ze by wejsc do Tesco musi zrobic runde dookola, a w tym samym czasie, gdy akurat spuszczam blok lodu o wadze ok 400kg, pode mna idzie se druga z wozkiem. Bo
@Wanzey: aha
Dotąd ludzie przypierdzielali się głównie do policji, ale widzę, że i dzisiaj do pogotowia ratunkowego się przypie***