Mieli się pobrać, nie żyją. Świąt nie będzie...
Kelly, narzeczona Kamila, napisała na kartce urodzinowej: Misiu, życzę ci, żebyśmy codziennie mieli takie wspaniałe dni, jak dziś. Kilka godzin później oboje nie żyli.
MarkZark z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 86
Kelly, narzeczona Kamila, napisała na kartce urodzinowej: Misiu, życzę ci, żebyśmy codziennie mieli takie wspaniałe dni, jak dziś. Kilka godzin później oboje nie żyli.
MarkZark z
Komentarze (86)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Suzuki winne bo wymusiło, motocyklista winny bo jechał 112 przez miasto...
Nie oszukujmy sie, jeśli sie jedzie te 50-60, to wątpie że po naciśnięciu hamulca motor staje dęba z dwoma osobami i wyrzuca obie gdzieś w #!$%@?
Tylko, że przy 50, motor nie wjechałby na wprost skręcającego auta.
Chcę mieć motor, ale chyba ludzie nie działają zgodnie z logiką - jazda jest tak niebezpieczna, że wypadałoby jeździć nawet wolniej niż przepisy pozwalają, a nie szybciej.
Jeździłem po mieście, też miałem wypadek. I pojechałem na Tor Poznań. To jest dopiero raj. Nie ma pieszych, rowerzystów, samochodow. Polecam każdemu, kto chce się wyszalec, w w miarę bezpieczny sposób.
@Pyriu: a co to nie ma innych motocykli niz szlifierki? Ja to wogole nie rozumiem jak mozna jezdzic czyms takim, co sprawia przyjemnosc dopiero przy predkosciach gdzie ryzykuje sie powaznie swoim zyciem. Ja dla odmiany smigalem po miescie na 40 konnym supermoto i to byla bardziej zabawa niz sposob na
67 to wyliczenia bieglego a ograniczenie to 50 wiec jest to o 20km za duzo w zabudowanym głąbiu. Skoro kros przekracza predkosc z obawy przed klaksonem to robi to swiadomie - ciezko to pojąć maly mozgu???
@Sunivia:
Żeby wyciągnąć wnioski. Jak twój facet będzie lubił sporty ekstremalne, to nie daj się namówić na bycie plecaczkiem na jego CBR, ZX czy YZF.