Wychudzony i zaniedbany spał na stojąco, opierając się o płot.
Przebywał na posesji niedaleko jedynego w tej miejscowości sklepu. Cierpiał przez trzy lata na oczach wszystkich, którzy przechodzili tamtędy codziennie. 5-letniego Asa odebrano właścicielom podczas interwencji OTOZ Animals w Miłobądzu koło Tczewa.
jacek0823 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
- Odpowiedz
Komentarze (85)
najlepsze
Nie uważacie, że lepiej takim zwierzętom skracać cierpienie a pieniądze prznaczane na leczenie i schroniska przeznaczyć na cierpiących ludzi? Zatkanie uszy na
Ja uważam że w naszym kraju jest strasznie dużo do zrobienia w kwestii praw zwierząt, sama robię co mogę na tym polu, rozsądnie wybierając fundacje którym pomagam.
Natomiast jest masa gigantycznych zbiórek na dzieci - np dzieci z siatkówczakiem
No wg. mnie jest wiele nadużyć w zbiórkach. I niesprawiedliwości też wiele. Np. dziecko bez protezy rączki może niemal normalnie
3 lata to można powiedzieć, że już stabilnie, czy nie nie?