Linus Torvalds o porażce Linuksa na pulpitach: „zmartwieniem jest...
Na "Rok Linuksa" na desktopach jeszcze poczekamy, ale problem jest zauważony
singollo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Na "Rok Linuksa" na desktopach jeszcze poczekamy, ale problem jest zauważony
singollo z
Komentarze (41)
najlepsze
A w dodatku Linus zwraca uwagę na dystrybucję oprogramowania w pakietach snap, równolegle do repozytoriów Ubuntu. A jest to tylko dlatego, że pakiety w repozytoriach są stare i trudno zainstalować niewolne binarki. Niektóre dystrybucje już sobie z tym poradziły. Przez próbę trzymania stabilności i starych pakietów, rodzą się pomysły
@Geeza w czym to zycie jest latwiejsze? W tym ze wiecznie musisz sie przeladowywac z systemu na system?
Przychodzi taki czas, że wymagasz od komputera by po prostu działał by był narzędziem, byś mógł na nim programować, pisać artykuły, montować filmy, obrabiać grafikę czy grać w gry. Z linuksem jest to niemożliwe, zawsze prędzej czy później coś
Ot co, automatycznie optymalizując system, instalując aplikacje i paczki, rozpoznając co człowiek chce zainstalować, chociaż nie umie się wysłowić, etc.
Po drugie - To jest właśnie najlepsze w systemach GNU/Linux że dobieramy system do potrzeb. Chcę OS na USB sticka biorę np knoppixa. Chcę stabilny system biorę Debiana. Chcę serwer z supportem biorę RedHat. Chcę pentestów - Kali. Chcę system dla usera - Ubuntu. Chcę grać na komputerze z nowym GPU biorę
@friko9: Może nie nazwałbym tego elitarnością, bo wszelacy fanboye się obrażą, ale faktycznie z linuksowymi forami i społecznościami mam znacznie lepsze doświadczenie niż z windowsowymi. Co do reszty absolutnie się zgadzam. Zresztą popularność Windowsów jest też wypadkową edukacji pseudoinformatycznej (niestety nie da się tego nazwać w inny sposób) w szkołach.