Ale zaraz zaraz.. przecież kościół to samo zło i nie ma tam przyzwoitych ludzi. To pewnie były ateistki przebrane za 'pingwiny'..... pytanie tylko w jakim celu? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Erhnam_Djinn: Jeśli pytasz poważnie to Ci odpowiem: bo są tylko ludźmi. Jezus jest dla wierzących w zbawienie chrześcijan wzorem, do którego próbują dążyć.
@massbombing: ... czyli jesli jeden ksiadz dewiant skrzywdzi dziecko, to wszyscy ksieza sa zli, a jesli ponad sto zakonnic odda zycie, to tylko jeden uczynek. typowa lewicowa rownowaga
1. Niemcy chcą zabić 120 osób 2. 11 zakonnic wstawia się za ludźmi 3. Niemcy nagle stają się miłosierni i oszczędzają 120 osób 4. Niemcy jednak nie do końca są miłosierni i zabijają 11 zakonnic.
Dlaczego miałbym w to wierzyć? Uwierzyłbym gdyby ta historia miała ręce i nogi. Dlaczego Niemcy po prostu nie zabili 131 osób? Dlaczego ktoś kto chce zabić 120 osób zmienia zdanie i zabija 11 osób w zamian? WTF?
@dcoder: Bo ludzie lubią czytać o świętych męczennikach. Oddali życie za drugiego człowieka, jakie to szlachetne. A jak ktoś napisze że do tego głupie i mało logiczne to od razu antychryst, lewak itp. Itd.
Dlaczego miałbym w to wierzyć? Uwierzyłbym gdyby ta historia miała ręce i nogi. Dlaczego Niemcy po prostu nie zabili 131 osób? Dlaczego ktoś kto chce zabić 120 osób zmienia zdanie i zabija 11 osób w zamian? WTF? Nie mogli po prostu oszczędzić wszystkich? A może siostry musiały zginąć bo tego wymaga martyrologia chrześcijańska? Wystarczy poczytać o ludziach (bodajże w średniowieczu) którzy dobrowolnie rzucali się lwom na pożarcie, żeby zasłużyć na życie w
Bardziej zastanawia bezduszność u Niemców, którzy wiedzieli co się dzieje, widziały dobroć tych zakonnic, a i tak postanowili je zabić. Ciekawe, co robili po wojnie i co robili ich dzieci. I czy ci Niemcy powiedzieli dzieciom, że strzelali do zakonnic.
To też dobry artykuł, gdy jakiś gimb wyskoczy z "Naziści współpracowali z kościołem!!!!! oneoneone"
@Hound: Kościół to głównie ludzie, dlatego tak samo cały kościół traci za pedofilie, tak samo zyskuje przez takie siostry.
@BobMarlej: Nie, tak jak mówi źródło Niemcy powiedzieli, że je jedynie wywożą, a ludziom kazali iść do domu(wszystkie źródła zdają się mówić to że nikt miał się o tym nie dowiedzieć). Jednak zamiast je przewieźć do więzienia, wywieźli do lasu i rozstrzelali a miejsce pochówku zostało odnalezione kilka dni po zbrodni.
Historia się nie klei. Tak, Niemcy zdecydowali sobie wyhodować męczenników i zabili bogobojne zakonnice bo te ich grzecznie poprosiły. Zostały zamordowane za nauczanie w podziemiu a nie na prośbę
@snup-siup: w obozach zagłady te sobie "chcieli wyhodować męczenników"... To na czym opieramy wiedzę to źródła i przekazy, a nie domysły ludzi z wykopu. Zgodnie z wiki i innymi źródłami gdy skazanych zostało 120 osób to one się za nie wstawiły i miały być wywiezione, a nie zabite. Dlaczego taka decyzja? Podejrzewam że w celach propagandowych ówczesnych władz. Zyskaliby w oczach ludzi, gdyby siostry tylko wywieźli do obozu/więzienia. Niestety zamiast faktycznie
"W czasie niemieckiej okupacji w Nowogródku działała podziemna polska szkoła(...). Szkoła została wykryta przez Białorusinów, którzy złożyli doniesienie do oficera żandarmerii – Pańkowa. Ten jednak miał przychylny stosunek do Polaków i donos zignorował. Wkrótce doniesienie zostało powtórzone do Gestapo. 31 lipca 1943 s. Maria Kanizja i 10 innych zakonnic zostało aresztowanych z polecenia „Gebiets-komisarza”, a następnie, 1 sierpnia 1943 roku około godziny 4, rozstrzelanych w lesie 5 km od
@Vilyen: Chyba Łaciny uczyła, surowa ale jak by się to określiło: efektowna. Nazaret był szkołą tylko żeńską. Do końca życia babcia poprawnie składała gramatycznie łacinę. W czasie okupacji najpierw siostry były przetrzymywane na terenie obiektu a następnie sukcesywnie wywożone czy to właśnie na roboty czy na wschód. Teren gdzie dziś mieści się zakon został zaadaptowany przez SS w celach utworzenia Lebensborn. Znajomemu babci który pracował w warzywniaku na terenie obiektu udało
@Sulphur93: Dziś brama gdzie wywożono dzieci do nowej `Niemieckiej Ojczyzny` istnieje a obok znajduje się pomnik. Kilka ciekawostek znam na temat tego obiektu. Np miejsca gdzie SS torturowało ludzi. Gdzie wejście do piwnicy i tp.
Nie widzę powodu aby podejrzewać że historia jest nieprawdziwa... Zapewne się poświęciły i niemcy je zastrzelili
Ale chciałbym abyśmy nie zapominali o pewnej istotnej PROPORCJI.
W Nowogródku zamordowanych zostało 11 niewinnych zakonnic...
Jednocześnie Zgodnie z rozporządzeniem wydanym 6 grudnia 1941 r., następnego dnia wszyscy Żydzi zdolni do pracy mieli się zebrać z rodzinami w sądzie na ul. Korelickiej, a ci, którzy nie mogli pracować – w klasztorze żeńskim na ul. 3 Maja.
W czasie niemieckiej okupacji w Nowogródku działała podziemna polska szkoła. Siostra Maria Kanizja (Eugenia Machiewicz) ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu zorganizowała na prośbę rodziców polskich dzieci tajne nauczanie języka polskiego i historii. Zajęcia odbywały się w domach prywatnych, a liczba uczniów nie przekraczała 50. Wiosną 1943 dzieci przygotowywane były do przyjęcia pierwszej komunii. Szkoła została wykryta przez Białorusinów, którzy złożyli doniesienie do oficera żandarmerii – Pańkowa.
KK ma prawie 2000 lat doświadczenia w przekręcaniu historii tak aby prezentowany obraz stawiał tą instytucję w bardziej korzystnym świetle niż było w rzeczywistości. Krótka piłka: - Niemcy w tym czasie desperacko potrzebowali siły roboczej i zwykłych "roboli" wysyłali od razu do faterlandu na roboty przymusowe, - zakonnice prowadziły tajne komplety i po skutecznym donosie Niemcy zrobili to co mieli w planie dotyczącym sprowadzenia Polaków do roli prymitywnych niewolników - mordowanie inteligencji
Komentarze (151)
najlepsze
2. 11 zakonnic wstawia się za ludźmi
3. Niemcy nagle stają się miłosierni i oszczędzają 120 osób
4. Niemcy jednak nie do końca są miłosierni i zabijają 11 zakonnic.
Dlaczego miałbym w to wierzyć? Uwierzyłbym gdyby ta historia miała ręce i nogi. Dlaczego Niemcy po prostu nie zabili 131 osób? Dlaczego ktoś kto chce zabić 120 osób zmienia zdanie i zabija 11 osób w zamian? WTF?
Ciekawe, co robili po wojnie i co robili ich dzieci.
I czy ci Niemcy powiedzieli dzieciom, że strzelali do zakonnic.
To też dobry artykuł, gdy jakiś gimb wyskoczy z "Naziści współpracowali z kościołem!!!!! oneoneone"
@BobMarlej: Nie, tak jak mówi źródło Niemcy powiedzieli, że je jedynie wywożą, a ludziom kazali iść do domu(wszystkie źródła zdają się mówić to że nikt miał się o tym nie dowiedzieć). Jednak zamiast je przewieźć do więzienia, wywieźli do lasu i rozstrzelali a miejsce pochówku zostało odnalezione kilka dni po zbrodni.
Zgodnie z wiki i innymi źródłami gdy skazanych zostało 120 osób to one się za nie wstawiły i miały być wywiezione, a nie zabite. Dlaczego taka decyzja? Podejrzewam że w celach propagandowych ówczesnych władz. Zyskaliby w oczach ludzi, gdyby siostry tylko wywieźli do obozu/więzienia.
Niestety zamiast faktycznie
"W czasie niemieckiej okupacji w Nowogródku działała podziemna polska szkoła(...). Szkoła została wykryta przez Białorusinów, którzy złożyli doniesienie do oficera żandarmerii – Pańkowa. Ten jednak miał przychylny stosunek do Polaków i donos zignorował. Wkrótce doniesienie zostało powtórzone do Gestapo. 31 lipca 1943 s. Maria Kanizja i 10 innych zakonnic zostało aresztowanych z polecenia „Gebiets-komisarza”, a następnie, 1 sierpnia 1943 roku około godziny 4, rozstrzelanych w lesie 5 km od
ale nie dziwie się że głąb po zawodówce/gimnazjum nie potrafi szukać źródeł w książkach.
Niemieckiej Ojczyzny
` istnieje a obok znajduje się pomnik. Kilka ciekawostek znam na temat tego obiektu. Np miejsca gdzie SS torturowało ludzi. Gdzie wejście do piwnicy i tp.Zapewne się poświęciły i niemcy je zastrzelili
Ale chciałbym abyśmy nie zapominali o pewnej istotnej PROPORCJI.
W Nowogródku zamordowanych zostało 11 niewinnych zakonnic...
Jednocześnie
Zgodnie z rozporządzeniem wydanym 6 grudnia 1941 r., następnego dnia wszyscy Żydzi zdolni do pracy mieli się zebrać z rodzinami w sądzie na ul. Korelickiej, a ci, którzy nie mogli pracować – w klasztorze żeńskim na ul. 3 Maja.
Krótka piłka:
- Niemcy w tym czasie desperacko potrzebowali siły roboczej i zwykłych "roboli" wysyłali od razu do faterlandu na roboty przymusowe,
- zakonnice prowadziły tajne komplety i po skutecznym donosie Niemcy zrobili to co mieli w planie dotyczącym sprowadzenia Polaków do roli prymitywnych niewolników - mordowanie inteligencji