Lekarz stworzył aplikację. Wystarczy znać rejestrację auta, żeby wysłać SMS
Chcesz zwrócić innemu kierowcy uwagę na złe parkowanie albo awarię w jego aucie, a może chcesz kupić od niego auto? Zbigniew Sobejko i Piotr Bereziewicz stworzyli aplikację, która umożliwia skomunikowanie się z kierowcą innego samochodu, wystarczy znać numer rejestracyjny.
szarley z- #
- #
- #
- #
- #
- 93
- Odpowiedz
Komentarze (93)
najlepsze
Czyli wiadomości będą raczej takie:
J3bany chu(j)u, p3dal3, cw3lu, naucz się jeździć
1. Dlaczego jako właściciel samochodu mam komukolwiek podawać swój numer telefonu. Nawet gdybym musiał to jaki problem podać numer, którego się nie używa
2. Samochód ma współwłaścieli - do kogo wyślesz SMSa?
3. Właścicielem jest firma leasingowa
4. Samochód jest z wypożyczalni
5. Czy takie SMS wtedy nie byłyby najzwyczajniejszym spamem - mogę sobie nie życzyć
Komentarz usunięty przez moderatora
--
napisane z Nokia 5110
Call2Car to aplikacja, której głównym założeniem jest komunikacja pomiędzy wszystkimi użytkownikami dróg, przy wykorzystaniu numeru rejestracyjnego pojazdu. Do dyspozycji jest pięć gotowych wiadomości, które – zdaniem twórców aplikacji – najbardziej przydadzą się podczas podróży samochodem. Są to: „czy mógłbyś przeparkować swój samochód”, „sprawdź swój samochód – wyciek”, „brak włączonych świateł”, „chciałbym kupić Twój samochód”, „zapraszam na kawę”, jest też możliwe wysyłanie spersonalizowanej wiadomości tekstowej na numer rejestracyjny pojazdu.
Odpowiedź na zapotrzebowanie kierowców
Twórcami projektu są: rzeszowianin i lekarz z zawodu – Zbigniew Sobejko oraz krakowski informatyk Piotr Bereziewicz. – Nasza aplikacja jest oparta na opiniach użytkowników dróg. Przeprowadziliśmy ankietę, z której wynikało, że właśnie tych sześć elementów nasi respondenci chcieliby widzieć w Call2Car. Aż 75 proc. ankietowanych spotkało się z sytuacją, że chciało się skontaktować z kierowcą innego auta, w celu np. przeparkowania auta, ale niestety nie miało żadnej możliwości – mówi Zbigniew Sobejko.
Naklejka jako część aplikacji
Integralną częścią aplikacji są także specjalne naklejki. – Naklejkę można nakleić na swoim aucie, rowerze, skuterze czy też innym pojeździe uczestniczącym w ruchu. Dzięki temu użytkownicy dróg będą widzieli, że ktoś na drodze należy do społeczności Call2Car i może się z nim za pomocą aplikacji skontaktować. Naklejki są do pobrania z naszej strony internetowej – mówi Zbigniew Sobejko.
Dużym plusem samej aplikacji jest jej rozmiar. Większość użytkowników różnych komunikatorów narzeka, że programy zajmują sporo miejsca w telefonie, a oprócz wagi samej aplikacji, na smartfonach zapisują wiele rzeczy, które dodatkowo zapychają kartę pamięci. W przypadku Call2Car jest inaczej. – Nasza aplikacja jest bardzo lekka i jej pobranie wymaga 3,8 megabajta miejsca na telefonie. Call2Car działa na zasadzie powiadomień i nie gromadzi w pamięci żadnych dodatkowych informacji. W najbliższych aktualizacjach planujemy nieco zwiększyć jej rozmiar, ale nie spodziewamy się, żeby finalnie jej rozmiar przekroczył 15 megabajtów – wyjaśnia
Żyjemy w erze spamu i każde podanie nr tel w jakiejś apce bardzo zwiększa szanse na kłopoty typu natarczywe wiadomości, telefony itp.
Gdybym był inwestorem to byłoby to pierwsze moje pytanie: czemu w ogóle miałbym to instalować i jeszcze podać
Raczej nie wypali - ze względu na to, że użytkownik do którego piszemy musi być zarejestrowany w systemie, czyli na 99.99% go tam nie będzie i wiadomość zostanie wysłana w nicość.
Kiedyś (dawno dawno temu) był nawet serwis mailowy w którym można było sobie założyć adres w formacie WA01234@jakas.tam.domena.pl no i pewnie zarejestrowało się