Rosjanom grozi wymieranie
Liczba Rosjan zdolnych do pracy w ciągu najbliższych 5-6 lat zmniejszać się będzie rocznie o blisko 800 tys. Liczba kobiet w wieku rozrodczym do 2032 lub 2035 zmniejszy się o ok. 28 proc. Jedyną realną szansą są migranci zarobkowi, przybywający nadal głównie z obszaru poradzieckiego.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 176
- Odpowiedz
Komentarze (176)
najlepsze
Wezma zwerbuja z innych poradzieckich republik, chocby jako najemnych. Grunt by byli biedni i niedozywieni - tacy czuja ze armia cos im daje.
Co pokazuje nikłą inteligencję takich osób.
Bo przekonywanie innych, że nie warto posiadać dzieci to strzał w stopę.
Co zyskujesz przekonując, że lepiej żyć bez potomstwa?
Nic.
Co tracisz?
Jak kogoś przekonasz - a odpowiednio często powtarzane prawdy przekonują wielu - to:
-Wydłużą ci wiek emerytalny
-Zwiększą składki
-Zmniejszą świadczenia
-Pogorszy się sytuacja gospodarcza - wiąże się to też
Nie do końca rozumiem ten krótkowzroczny pęd za ciągłym zwiększaniem ilości największego szkodnika tej planety. W krótkim terminie wydaje się fajnie - będzie więcej dzieciaków, będzie kto miał na nas starców pracować, gdy będziemy
W Afryce też nie jest dobra. U nas wystarczyłaby dzietność na poziomie 2.1-2.3 aby zachować wymienialność pokoleniową. Do tego uwolniona ekonomia i byłyby super. Ale Polacy są trzymani na ekonomicznej smyczy kogokolwiek jest u władzy (PO to była opcja niemiecka. Jaka opcja jest PiS?). Ja czekam na kogoś kto da Polakom wolność a nie będzie trzymał pod butem. Tak wiem - "niech ktoś". Ja póki co robię co mogę i umiem
GUS w raporcie podaje, że za 10 lat będzie się rodzić ponad 100tys. dzieci mniej rocznie (spadek z 400k do 280k i mniej). Na przestrzeni 30+ lat liczba urodzeń spadła o blisko połowę, 300 tysięcy, dzietność to 1.3 (z najbliższą perspektywą 1.1 [mniej niż w Japonii i Korei], a w dobrym wypadku 1.5 po w latach 2050-2070), a
Dziwne jakoś że jak ktoś powie że w Japonii coś się złego dzieje to wszyscy im współczujemy pomimo że w wojnie byli po tej samej stronie