Policja organizuje akcję "smog", ale nie ma sprzętu do wyłapywania aut bez DPF
Nie bierze też pod uwagę, że zjawisko smogu ma niewiele wspólnego z emisją spalin z rur wydechowych samochodów.
Autokult-Blog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
Nie bierze też pod uwagę, że zjawisko smogu ma niewiele wspólnego z emisją spalin z rur wydechowych samochodów.
Autokult-Blog z
Komentarze (166)
najlepsze
edit: przykładowo, poziom na rynku w Krakowie, po godzinie 20 - czyli już poza szczytem, mamy 104% normy PM2.5 i 102% normy PM10... no zajebiście - nie ma co obniżać XD a może to jeszcze z zimy z pieców opada XD
Bez systemu zaciągającego automatycznie wszystkie dane "na żywo" podczas badania technicznego do systemu jak CEPIK niewiele sie zmieni. W PL pewnie 2030+ jakby zaczęli pracę w tym roku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A diagnosci nie mogą się teraz za bardzo
Rozumiem i zgadzam się, tylko ze swojego doświadczenia zauważam że ten pył to jest nie wielki problem w stosunku do tego co robią smrodzące auta. Pyłem możemy się zacząć martwić jak uporamy się z kopciuchami. Od kilku lat rekreacyjnie jeżdżę na rowerze szosowym kilka razy w tygodniu (pasja z lat młodości i dlatego muszę się w miarę trzymać asfaltu) i często gęsto jest tak, że po przejeździe jakiegoś gruchota
@SwidraVytra: w końcu jakiś rozsądny komentarz. Co ciekawe takiego pyłu jest dużo w zimę, jednak wiadomo jak to z myciem ulic bywa- każdy czeka aż wiosenny deszcz zmyje cały syf. A kończy się to na tym, że oddychamy syfem.
I tak warto wspomnieć o tym, że każdy pył jest szkodliwy, nie ważne skąd pochodzi.
Może zjawisko smogu nie ma nic wspólnego z autami ale wystarczy się przejść ruchliwą albo zakorkowaną ulicą w większym mieście żeby zrozumieć, że chłopaki robią dobrą robotę wyłapując samochody które najzwyczajniej smrodzą. Przydało by się żeby badali jeszcze emisję spalin w benzyniakach, bo niektóre kopcą na niebiesko przy każdym przyśpieszaniu... Wszystkim broniącym
Ja też widzę problem, nie raz jak się za kimś jedzie to jak w porę nie zamkniesz obiegu klimy albo nie wyprzedzisz to masz wędzarnie w środku, z tym że nie można z tym nic zrobić bez odpowiednich narzędzi w rękach policemanów.
Podobnie się robi przy zwykłych kontrolach osobówek i dostawczaków. Masz łyse opony = auto niesprawne, a w tym wypadku kopcisz jak węglowa lokomotywa = auto niesprawne.
Mówimy o autach które są niesprawne czyli mocno kopcą nawet przy normalnej jeździe.
@Autokult-Blog: Czy wy wlasnie sprobowaliscie usprawiedliwic debili wycinajacych DPFy?
@Tarec: policja potrafi zabierać dowód za przepisowy wydech, więc bałbym się takich kontroli. Szczególnie jeśli chcą wyrobić normę mandatową ( ͡° ͜ʖ ͡°)