Kierowca bez prawa jazdy pytał policjanta o drogę
Kierowca szukający objazdu przez zakorkowane miasto zapytał policjanta o drogę. Trafił na tego samego funkcjonariusza, który rok wcześniej zatrzymał go za jazdę pod wpływem alkoholu.
SorryGregory z- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
Ja też kiedyś prowadziłem samochód bez uprawnień, ale dostałem mandat i już tego nie robię. "Mentalny Seba" może nic sobie z tego nie zrobi i będzie
A druga strona - to nadal może niczego nie zmienić. Robię rocznie jakieś 20-25kkm, wiem, że jakoś super dużo to to nie jest, ale jednak troszkę w samochodzie spędzam. Ostatni raz dokumenty mi sprawdzali z dwa lata temu, więc wyłapać takich bez prawka może być faktycznie trudno...
A moze po prostu policjant mial deja vu.
Teraz sytuacja wygląda tak, że zabierają kolesiowi prawo jazdy na 3 miesiące... a za 2 godziny łapią go na jeździe pod wpływem, bo on sobie musiał po pierwszym incydencie lolka zapalić na uspokojenie...(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Podjechał więc do nich sam, zanim zdążyli go ściągnąć z drogi i powiedział, panowie, tam dwa kilometry wstecz widziałem
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Marzę o tym żeby móc na widok policjanta
Odetchnąć z ulgą i pomyśleć, że jestem bezpieczny