@support: nie ma znaczenia, chwilowe przeciążenie dla organów wewnętrznych jest tak duże, że zostaje galareta, zamiast od zmiażdżenia, umiera się od obrażeń wewnętrznych, kiedy taka wątroba, nerki czy mózg rozbijają się o kości
Pytanie tylko gdzie znajdziecie taki słup? Lampy uliczne są od jakiegoś czasu kotwiczone tak aby w przypadku uderzenia podstawa się odłączyła. Ścina śruby mocujące i tyle.
Czekam na Golfa albo bete przy tej predkości... Bo częściej są owinięte wokół słupów i drzew. Żadne auto samonośne nie jest projektowane do takich obciążeń, przy ramie jest większe prawdopodobieństwo przeżycia.
Leciałem raz bokiem na drzewko przy 100 na budziku. Oczywiście po lodzie (tak, z rana "nagle lód", niby prosta, niby "jak można polecieć bokiem na prostej" itd.). W tym czasie myślałem, jak bardzo uszkodzę auto, nie miałem bladego pojęcia, że gdybym nie ominął drzewka fuksem, nie byłoby co zbierać.
A tak na marginesie - jak się zbiera szczątki z takiego wypadku? Ktoś to w ogóle robi? Bo przecież wiadomo, że pogrzebu z
@pies_harry: PODOBNO porozwlekane i w mniejszych kawałkach. Czasem podłużne fragmenty. Reszta spłukiwana, "dozbierowują" jak sie zatrzyma na trawie. Czasem niedozbierają.... było już o tym. Krew też spłukują wodą pod ciśnieniem. Pamiętam jak byłem mały czekali na "starej czwórce" kilka ładnych godzin jak przyjedzie specjalna ekipa z Warszawy od zbierania szczątków. (Czołówka małżeństwa lekarzy z ciężarówka, wczesny ranek, chyba czwartek, między Bochnią a Brzeskiem) Kierowca zmarł w drodze do szpitala, pasażerka
@pies_harry: Info od ratownika medycznego: szufelka i prostokątna misa, takie nosze z bokami co by się nie wylewały płyny. Raz pojechali do motocyklisty "po słupie". Ciało całe z jedną raną.
@frosti85: Bo każde auto zachowa się podobnie przy tej prędkości i miejscu trafienia, ale przecież nie można tego pokazać na przykładzie niemieckiego auta bo jeszcze ktoś pomyśli, że kiepskie.
Zacznijmy od tego :) że większość słupów w PL jest przykręcona do betonu 4 śrubami i wiele znich sebixy wyrywają po libacji gołymi rękoma :P a film przedstawia słup, który nawet się nie zgiął :)
@chavez1: Bo widzę jak się je stawia :) (słupy latarniane) a stawia je się tak a nie inaczej właśnie PO TO by nie stanowiły śmiertelnego zagrożenia :) dlatego bardzo często słyszy się o kierowcy, który ściął latarnię. To mają być urządzenia użyteczności publicznej, które jednak w razie wypadku, poślizgu itp. nie stanowiły większego zagrożenia niż sam poślizg. Poza tym są prostsze w wymianie. Gdyby słupy były wkopywane głęboko w ziemie,
@deathcoder: ok, ale mówisz o latarni, która z natury nie przenosi żadnych obciążeń oprócz wiatru i masy oprawy, tymczasem jest cała masa innych "słupów", które wymagają przenoszenia obciążeń i bynajmniej nie są to lekkie konstrukcje do ucinania samochodem, jak się ktoś zagapi
Komentarze (127)
najlepsze
źródło: comment_UlYPwKKqU1MdlviS2OXaE2zuMrLhMOnI.jpg
PobierzŻadne auto samonośne nie jest projektowane do takich obciążeń, przy ramie jest większe prawdopodobieństwo przeżycia.
Skoda
Fiat
Opel
A tak na marginesie - jak się zbiera szczątki z takiego wypadku? Ktoś to w ogóle robi? Bo przecież wiadomo, że pogrzebu z
Raz pojechali do motocyklisty "po słupie". Ciało całe z jedną raną.
źródło: comment_12tMjABxfBt6qlcdkfnOXKirY77UtpX3.jpg
Pobierz