Tłuszcz stanowi 12% składu, czyli w opakowaniu 100 g jest 12 g. Gdyby nawet fabryka masło kupowała nie w hurcie, a detalicznie w markecie (ok. 12 zł za 300 g osełkę = 4 gr za gram), w paczce ciastek będzie go za 48 groszy. Obecnie kosztują ok. 2,50 zł, więc z masłem wyszłoby może ok. 3 zł, a nie 8.
Poza tym Leibniz na polski rynek robione są w Skawinie,
Po co jecie takie gó..na? To nawet nie jest dobre. Kiedyś o czipsy np. chio i pochodne, smakowały jak usmażony ziemniak a dzisiaj to przypalony syf śmierdzący starym olejem i najtańszymi przyprawami. Sam przestałem to jeść bo mi się później odbija do wieczora.
Ale kupujcie u niemca, bo jak kupicie u Polaka to przestanie się starać i będzie dawał niską jakość, a niemiec to taki piękny człowiek i zawsze da mi, swojemu wiernemu parobowi, to co najlepsze!
@nietypowykopek: wiadomo, Niemiec to tylko oszust, a Polak to dobry pan, dbający o jakość. Nie wrzuca zgniłego mięsa do wędlin, nie sypie soli drogowej, nie myje śmierdzących kiełbas Ludwikiem...
@Garg84 tylko w UK wieloryby pożerają to tonami przy każdej okazji. Tak wielkich paczek jak tam nie widziałem w PL (a w środku te malutkie paczuszki ( ͡º͜ʖ͡º) )
A czy to nie jest tak, że olej palmowy w chipsach i ogólnie spożywczych produktach jest w Niemczech zakazany? Wszędzie widzę słonecznikowy. Ale chipsy same w sobie są też droższe. Zwykle 1.29 euro, 1.68 i więcej. Czasami się zdarzają promocje za 1 euro.
Za to takie Pringles raczej w podobnej cenie do polskiej.
@Chrzonszcz: @VCO1: ale tak jest. Na oleju słonecznikowym nie powinno się niczego smażyć. Problem z olejem palmowym jest natury etycznej - bandycka wycinka lasów pod palmy olejowe i masowe wybijanie gatunków zwierząt uciekających czy broniących tych lasów (jak orangutany). https://www.bbc.com/news/magazine-33675975
Komentarze (360)
najlepsze
Przeprowadzone testy konsumenckie doprowadziły do konkluzji, że większość Polaków woli smak oleju palmowego.
Leibniz Bieda Edition
Leibniz Gorszy Sort
Tłuszcz stanowi 12% składu, czyli w opakowaniu 100 g jest 12 g. Gdyby nawet fabryka masło kupowała nie w hurcie, a detalicznie w markecie (ok. 12 zł za 300 g osełkę = 4 gr za gram), w paczce ciastek będzie go za 48 groszy. Obecnie kosztują ok. 2,50 zł, więc z masłem wyszłoby może ok. 3 zł, a nie 8.
Poza tym Leibniz na polski rynek robione są w Skawinie,
UK - 180g, 4,70 zł (1 GBP)
PL - 100g, 4,80 zł
Nie dość że inny skład, smak, to jeszcze prawie dwa razy tyle kosztują.
Wszędzie widzę słonecznikowy. Ale chipsy same w sobie są też droższe. Zwykle 1.29 euro, 1.68 i więcej. Czasami się zdarzają promocje za 1 euro.
Za to takie Pringles raczej w podobnej cenie do polskiej.
https://www.bbc.com/news/magazine-33675975