Przeczytałem i Źródło i Atlas. Obie są ciekawe, mają momenty, a "Źródło" (mimo że o gustach się nie dyskutuje), to uważam za najbardziej motywującą lekturę wszech czasów. Co nie zmienia faktu, że od strony "obiektywno-literackiej" te książki są kiepskie i marne, aczkolwiek jeżeli nie traktować ich jako literaturę piękną (co moim zdaniem jest błędem) to jest to zdecydowanie baaardzo górna półka.
@baalder363: Masz to nieszczęście, że dyskutujemy o powieściach filozoficznych i filozofii, więc nie odpuszczę niesprecyzowanych zarzutów i terminów niezrozumiałych dla innych, uniemożliwiających komunikację. I znowu się czepiam, ale co znaczy "maksymalnie obiektywnie"? Pamiętaj, że mówimy o filozofii, więc wypadałoby posługiwać się terminami logicznymi, jasnymi, precyzyjnymi, zrozumiałymi dla obu stron. Zarówno "Źródło", jak i "Atlas Zbuntowany" stanowią jedne z najmaksymalniej obiektywnych dzieł sztuki kiedykolwiek stworzonych - ponieważ zbudowane są w oparciu
@baalder363: W celu zapoznania się z teoretyczną wykładnią estetyki Ayn Rand polecam zapoznać się z "The Romantic Manifesto", w oparciu o który wymieniłem założenia estetyczne Ayn Rand wymienione powyżej.
@k_suchy They jest używane we wszystkich przypadkach, kiedy osoba jest nam nieznajoma lub nie można określić płci (brak dokładnych danych). Nie ma tu nic politpoprawnego.
Jak przy każdym wpisie tyle zła, tyle górnolotnych hasełek o wolności a za 5 minut każdy i tak o tym zapomni i pójdzie spać aby jutro iść pracować u tego "prywaciarza" i oddać 50% wypłaty państwu. Chyba nie ma piękniej spacyfikowanego społeczeństwa od polaków.
Komentarze (107)
najlepsze
I znowu się czepiam, ale co znaczy "maksymalnie obiektywnie"? Pamiętaj, że mówimy o filozofii, więc wypadałoby posługiwać się terminami logicznymi, jasnymi, precyzyjnymi, zrozumiałymi dla obu stron. Zarówno "Źródło", jak i "Atlas Zbuntowany" stanowią jedne z najmaksymalniej obiektywnych dzieł sztuki kiedykolwiek stworzonych - ponieważ zbudowane są w oparciu