Jaki jest problem, aby dolecieć do innej gwiazdy?
Jeśli wyruszylibyśmy już dziś do jakiejś tam gwiazdy i podróż trwałaby 19k lat, po kilkuset latach na ziemi rozwinęlibyśmy technologię umożliwiającą dotarcie do tej samej gwiazdy w np. 5k lat. Ludzie po 19k latach dolecieli by do planety zamieszkałej już przez ludzi, którzy dolecieli tu wcześniej.
denis-szwarc z- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
edit, bo widzę, ze treści już brak, na szczęście miałem to na dysku
Relatywistyczny zawrót głowy
W dzisiejszym artykule stajemy w ringu z jednym z najtrudniejszych myślowych przeciwników - Teorią Względności !
Nie będziemy jednak walczyć czysto. Zastosujemy nietuzinkowe techniki i zmusimy przeciwnika do zaprezentowania najbardziej dziwacznych pozycji i wygibasów.
Gong !
Oni wszyscy się mylą...
Jak to naprawdę jest z podróżą statkiem kosmicznym ? Większość z nas, przyzwyczajona jest do
Co z tego wynika ? Coś niespodziewanego... Okazuje się, że jeśli wyślemy statek z misją dotarcia do planety, położonej 700 milionów lat świetlnych od Ziemi i nadamy statkowi prędkość 99,99999999999999% c, to na Ziemi minie owszem 700 milionów lat... ALE NIE NA STATKU ! Na statku minie zaledwie 10 lat !!! Załoga statku kosmicznego, pokona tę monstrualną odległość w ciągu zaledwie 10 lat swojego życia. Jak to możliwe ? Jak
Konsekwencje nietuzinkowe
W czasie takiej misji może się jednak okazać coś zabawnego. Może się np. okazać, że ludzkość którą zostawiliśmy za sobą, doleci na planetę szybciej od nas. Albo - po 20 minutach od naszego startu, dogoni nas i powie że podrzuci nas szybciej swoim statkiem zaginającym czasoprzestrzeń... Czy powinniśmy być zaskoczeni ? Wszak wiemy, że każda nasza godzina na statku to prawie 8 tysięcy lat na Ziemi... A na
Byli sobie odkrywcy kosmos. Załoga doleciała do galaktyki zamieszkanej przez kosmitów. Okazało się że to potomkowie ludzi którzy przybyli tam setki tysięcy lat wcześniej i wyewoluowali do nowego gatunku.
Za to, jeśli warunki na statku byłyby istotnie różne od ziemskich (np. inny cykl dobowy albo grawitacja) to ewolucja by przyspieszyła. Ale nawet wtedy raczej nie byłoby co liczyć na zmiany typu trzecia ręka.
1) jest chyba coś takiego jak dylatacja czasu. Na ziemi minie 100k lat a na statku zaledwie kilka jeżeli rozpędzi się do prędkości bliskiej światła.
2) jeżeli powyższe jest prawdziwe, to zakładając, źe w czasie podróży mogliby odbierać sygnał TV z Ziemi, czy wtedy zgodnie z dylatacja czasu, podróżnicy obserwowaliby przyspieszony ileś tam razy obraz i dźwięk?
Komentarz usunięty przez moderatora
To tylko eksperyment myślowy. Niech mają antenę, która jeste w stanie go skupić i odebrać.