Trzy czwarte Polaków dostrzega wady niedzielnego zakazu handlu
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_0GwmQhCI9ctsV1EvzOjEdNONiv6AGGU2,w300h194.jpg)
Blisko 75 proc. Polaków widzi wady we wprowadzonym od marca zakazie handlu w niedzielę. Dla blisko 70 proc. respondentów nie ma on wpływu na ilość czasu spędzanego z rodziną - wynika z badania ITBC Communication i Polskiej Rady Centrów...
- #
- #
- 190
Komentarze (190)
najlepsze
Nawet aferę z IPN przedstawiają jako zwycięstwo, tutaj nie ma jak tego zmanipulować aby ukręcić z tego papkę dla niedorozwojów, więc ten zakaz będzie aż PiSu ktoś nie #!$%@? z sejmu.
Ale wszystko po to by na koniec mógł wyjść prezes Kaczafi i nam wszystkim 'darować'. Tak było rok temu z podwyżką podatków nakładanych na paliwo
@Saeglopur: Jak widać, było to tylko odroczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wykopiwniczanin: Z tego największa beka. W wielu cywilizowanych krajach jest rządowo narzucony obowiązek właśnie natychmiastowych realizacji transakcji międzybankowych. Pewnie u nas to będzie trwać jeszcze długo bo instytucjom zwyczajnie opłaca się układ w którym gigantycznej skali pieniądze cały czas gdzieś sobie leżą i są 'w drodze'.
Komentarz usunięty przez moderatora
mogliby zrobić taki przepis żeby urzędy i sklepy były otwarte w weekendy ale zamknięte dwa dni na tygodniu np w środę i piątek, a nie tak jak teraz, gdzie wszystkie urzędy są otwarte w godzinach gdy większość ludzi siedzi w pracy, czasami w innym mieście.
myślę że wiele osób by na tym skorzystało.
może powinni te urzędy pootwierać 12-20 ?
Za to nie przeszkadza bezrobotnej patologii na 500+, która to zakupy może zrobić kiedy chce.
A, że czyjś biznes zbankrutuje lub zabierzemy mu sporo wypłaty? Nas to nie obchodzi...
@popcorn84: nie ma to jak fantaści ( ͡° ͜ʖ ͡°) W Polsce to produkuje się przemysłowo i to w zasadzie tyle. Do tego w mięsnym może sobie poleżeć szyneczka w lodówce parę dni.
@murzynekkk: Jan Kochanowski.
Mowa tutaj o ludziach niezbyt inteligentnych, z małą wiedzą, niespełnionych w życiu, którzy często swoje porażki zwalają na innych i łykają proste frazesy o wielkiej Polsce żeby mogli wyleczyć swoje kompleksy. Oni będą wszelkie głupoty PiSu usprawiedliwiać do momentu aż PiS im nie sięgnie do kieszeni, wtedy im zacznie przechodzić.
Dziwne, bo u mnie na Śląsku praktycznie w każdym centrum handlowym było pełno usług.
Jakoś wątpię, żeby w Warszawie sprawa wyglądała odmiennie, może poza Urzędami. (punkty pocztowe też były otwarte w niedzielę ).
Stokrotności pensji najlepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
W ogóle skąd pomysł że jak będę miał niektóre sklepy w niedzielę zamknięte to pójdę do kościoła? A może ustawodawca miał nadzieje że cię tak popchnie do cerkwi albo meczetu? A czemu nie do piekarni po bagietki?
Może laicyzacja będzie jakimś jedynym pozytywnym skutkiem ubocznym tego zakazu