@venad: Relacja słowna: Cztery minuty do końca, Japonia decyduję się na tradycyjną herbatę czarną. Polska próbuje atakować, ale w końcu mówi, że zielona herbata spoko. Obie drużyny czekają, aż woda w czajniku zacznie się gotować. Czajnik gwiżdże, koniec meczu.
@copendot: Nawałka wpuscił swojego protegowanego Peszko oraz kazał Grosickiemu symulować kontuzję, żeby na boisko mógł wejść Błaszczykowski. - To ja może wytłumaczę dlaczego
Mialo byc jak nigdy bylo jak zawsze - mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor I 3 mundial to samo 2 mecze w plecy ostatni wygrany. Widac ze Polacy to honorowy narod.
@BajanArt ja myślę, że Japończycy to jeszcze wybaczą, bo przynajmniej awansują dalej. Ale ja im tego nie wybaczę, wystarczy to porównać do Korei wczoraj... Można odpaść z turnieju z klasą.
Japonia to już #!$%@?, czysta kalkulacja i im się nie dziwię, że odstawili takie coś w końcówce, natomiast nasze "orły"...
#!$%@?, od 80 minuty przeciwnik gra tak, by nie nałapać kartek. Kilka minut wcześniej, weszło 2 świeżych i ofensywnych zawodników i #!$%@? nie robią nic. Czemu? Po #!$%@? ten Peszko i Teodorczyk weszli, skoro nawet nie atakowali i to na zmęczonego przeciwnika? Gramy o "honor", a w praktyce o wielkie gówno, gdzie
To co sie #!$%@?ło w meczu z Japonią to skandal i wszyscy zawodnicy z Polski i Japoni powinni dostać kary finansowe. (╯°□°)╯︵┻━┻. I Grosik który sobie siadł na boisku przed końcowym gwizdkiem.
@Krostel: Siadł, żeby był pretekst do wybicia piłki na 'ałt' i wpuszczenia Błaszczykowskiego. Jak się przyjrzysz uważnie, to zobaczysz nawet polecenie od Nawałki żeby tak zrobił.
Mecze ''o honor'' To nasza specjalnosć. Oczywiście nic się nie zmieni. Młodzieżówki jak nie było, tak nie ma i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Gliki, Piszczki i inne Grosickie już powoli będą się żegnać z reprezentacją, a kto na ich miejsce? PZPNowski beton jest tak trwały, że tamtejsze stare dziadki z Kręcinami na czele, juz dobrze przypilnują, aby hajs się zgadzał. Szkoda, że w ten sposób, w przecwieństwie do EURO,
The Algerian football officials lodged an official protest. In addition, the president of the Algerian Football Federation opined that referee Bob Valentine should have intervened and his failure to do so was worthy of complaint.[11] However, FIFA considered that no rules were broken as a result of the match, and declined to take any action. Both teams denied any collusion during the match
To co zrobiła reprezentacja w ostatnich 10 minutach tego gówna to była nawet większa kompromitacja niż wcześniejsze dwie porażki. Pressing oldboya - z tego nas zapamiętają na tym mundialu. NAWAŁKA OUT.
@Soothsayer: Japończykom pasowało utrzymać taki stan punktacji jaki był bo wygrywali na ilość kartek z Senegalem, więc zaczęli sobie podawać piłkę tam i z powrotem. Nasi na to przystali i też sobie stali w miejscu. Gdy doliczono ostatnie minuty to ogłosili zmianę na Błaszczykowskiego ale on nawet nie zdążył wejść bo nie było żadnego przerwania akcji, bo nic się na boisku nie działo. Ostatecznie chyba Grosicki i ktoś jeszcze się przewrócili
Wracamy bez honoru. Jeśli cokolwiek mieli piłkarze udowodnić przed kibicami, to udowodnili że nie mają ambicji. Japońce nie mogli łapać kartek to trzeba było ich tym bardziej przycisnąć bo by musieli odpuszczać w defensywie.
Komentarze (398)
najlepsze
Cztery minuty do końca, Japonia decyduję się na tradycyjną herbatę czarną. Polska próbuje atakować, ale w końcu mówi, że zielona herbata spoko. Obie drużyny czekają, aż woda w czajniku zacznie się gotować. Czajnik gwiżdże, koniec meczu.
- To ja może wytłumaczę dlaczego
I 3 mundial to samo 2 mecze w plecy ostatni wygrany. Widac ze Polacy to honorowy narod.
#!$%@?, od 80 minuty przeciwnik gra tak, by nie nałapać kartek. Kilka minut wcześniej, weszło 2 świeżych i ofensywnych zawodników i #!$%@? nie robią nic. Czemu? Po #!$%@? ten Peszko i Teodorczyk weszli, skoro nawet nie atakowali i to na zmęczonego przeciwnika? Gramy o "honor", a w praktyce o wielkie gówno, gdzie
@bezbekpol: bo to biznes jest...
Skad takie przekonanie?
Komentarz usunięty przez moderatora
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Disgrace_of_Gij%C3%B3n
Komentarz usunięty przez moderatora
Lepsze to, niż 0:1. Wykopkowa napinka, by obrobić dupę i tak już zdołowanych piłkarzy.
Wygraliśmy chociaż jeden mecz jednocześnie nie eliminując Japonii. Jak dla mnie najlepsze, co mogliśmy na koniec zrobić.