Osiem godzin i do domu? Zdaniem niektórych to roszczeniowość
Internet zawrzał po tym, jak podczas debaty na Europejskim Kongresie Gospodarczym Jolanta Czernicka-Siwecka określiła młodych pracowników, wchodzących na rynek, mianem roszczeniowych narcyzów. W sieci natychmiast zaroiło się od prześmiewczych komentarzy. Bo jak inaczej można zareagować,...
igimag_pl z- #
- #
- #
- #
- 418
- Odpowiedz
Komentarze (418)
najlepsze
Co jest w tej wypowiedzi głupiego? To że wolontariat jest piękny? To że ideą wolontariatu jest dobrowoloność? Czy która cześć wypowiedzi?
Komentarz usunięty przez moderatora
#prawackalogika
Komentarz usunięty przez moderatora
No nie wiem, to chyba standard w wielu zawodach, a takie stawianie sprawy to myślenie życzeniowe ¯\_(ツ)_/¯ Są okresy w życiu kiedy po prostu trzeba zapiedalać jeśli się chce coś osiągnąć. Pytanie na ile te możliwości w Polsce są dostępne. W zarobkach nadal dzieli nas przepaść z Europą to fakt.
Z twojej wypowiedzi -
Socjalizm powstał z kapitalizmu i był logicznym następstwem tego co kapitalizm reprezentował. Powstanie socjalizmu to właśnie wpływ wolnego rynku, regulacje to wpływ wolnego rynku i często chęć jego pielęgnowania, gdzie WSZYSCY jego uczestnicy mają uczciwie działać.
Wręcz przeciwnie. Zmienił się rynek pracy, na rynek pracownika i teraz część pracodawców zamieniła się w roszczeniowych, oderwanych od rzeczywistości patusów.
Jeśli robisz, coś co lubisz, stać cię na to, co potrzebujesz i się naprawdę realizujesz w pracy (chirurg, nauczycielka, programista, grafik) to bóg z tobą.
Ale aby się 'dorobić', trzeba ciężko pracować w inny sposób.
Jak ja to mówię... aby się dorobić trzeba przestać dodawać, a zacząć mnożyć i potęgować.
@Bubr_Zabujca: Robiłem dokładnie to, o czym piszesz - zamiast wyjść ze znajomymi siedziałem po godzinach za frytki i poszerzałem wiedzę. Znajomi brali kredyty na mieszkania, ja ładowałem pieniądze w kursy. Jak było coś ciężkiego i nikt nie chciał się poświęcać - ja chcąc zdobyć doświadczenie pchałem się pierwszy. Myślisz, że zostało to docenione
Ogólnie
@Student_AWAS: Sam sobie zaprzeczasz. Z jednej strony hasła o socjalizmie od strony pracownika z drugiej powyższy kwiatek, będący ksiązkowym przykładem socjalistycznego myślenia. Otóż nie. Pracodawca nic mi nie daje. Pracodawca kupuje ode mnie określoną usługę w określonym wymiarze czasowym.