Deficyt prawdziwych mechaników. Mało kto chce się podjąć diagnozy i naprawy.

Warsztaty wolą robić proste naprawy i wymiany eksploatacyjne, niż mierzyć się z rzeczywistymi usterkami. Diagnozowanie trwa długo i im się nie opłaca.

[dssport]

no i? Co jest w tym dziwnego, ze ktos chce zarobic latwo i szybko?

[p.....k]

@etutuit: akurat golfy i passaty to mechanicy rozkladaja i skladaja z zamknietymi oczami. tu chodzi to, ze jak masz nawet w miare nowy samochod, powiedzmy 3-4 letni i masz jakis problem np. z elektronika. a on nie zawsze wystepuje, tylko czasem i nie wiesz od czego to zalezy. trzeba by troche pomyslec, pogrzebac, poszukac. po co sie #!$%@? jak mozna w tym czasie zrobic 5 wymian oleju, 3x klocki hamulcowe i

[SpalaczBenzyny]

@etutuit: no to pomyśl, że to auto oddane po leasingu nie jest złomowane tylko ktoś nim dalej jeździ i może mieć jakąś usterkę, np. w pewnym sensie zaplanowaną przez producenta (tj. niemal pewne, że się pojawi przy danym przebiegu ale nie jest wpisana w harmonogram serwisowy) aby takich jak Ty "zachęcić" zawczasu to wymiany auta na nowe z przekonanie, że te 5 letnie auto już jest złomem i trzeba koniecznie kupić

[Galahadpl]

Nikt nie chce bawić się w skomplikowana diagnostykę bo statystyczny klient prywatny nie chce za to płacić lub uważa podane kwoty za zbyt wygórowane, wiec warsztaty wola puścić takiego człowieka z kwitkiem niż potem z nim się szarpać „ze za drogo”

[j.....s]

@Galahadpl: po co szarpać się z autem do którego nikt nigdy nie zaglądał pod kątem ogólnego przeglądu, a jedynie pod kątem łatania problemów wychodzących w trakcie eksploatacji. Wiszące kable, obcierające się o metal lub plastik przewody, poklejone izolacją przewody podciśnieniowe. Klient za to nie zapłaci a lepiej zrobić coś innego, konkretniejszego i zarobić.
Przykład: auto źle działa na wolnych obrotach, gaz założony byle jak, wiszą kable. Klient na pytanie kiedy wymieniał

[hatecraft]

@Galahadpl szarpać się nie trzeba, gdy pisze się zlecenia. Poza tym zgadzam się, że jest rynek na trudne przypadki. Tylko trzeba trochę dobrej woli, podnoszenia kwalifikacji i inwestowania.
Podstawa to diagnoza. Jak się umie, to szybko idzie i często w pół godziny wszystko wiadomo.
Czasem opłaca się "stracić" 200 zł i opracować metody napraw, a potem można dawać większą marżę i te 200 szybko się zwróci.
Ja np lubię naprawiać wiązki i

[lowrider4you]

Jak tak jest to macie luke, zakładajcie diagnostyke i hajs będzie się zgadzał. Złoty interes.

[Galahadpl]

@lowrider4you: problem w tym ze często klienci liczą ze diagnostyka w cenie bo przeciera te mechaniki takie mądre to tylko spojrzą o wiedza co nie gra... jak mi elektryka padła w terenówce pytam się mechanika czy się podejmie - „tak ale 100 za roboczogodzinę bebeszenia i sprawdzenia” plus częściej i dopiero potem godziny na samej naprawie - ciągniecie kabli czy wymiany elementów

[cbsh]

@Galahadpl: dobry cennik ma. 100/h... po co uczyc sie programowac ;)

[Blitzkrung]

A i tak kazdy, nawet najgorszy paproch mechanik ma zajete terminy i 10+ aut na placu

[adam-gancarczyk]

@Blitzkrung:
e tam. Te 10 aut na placu to moze juz nigdy nie pojedzie.

[SpalaczBenzyny]

@Blitzkrung: no nie wiem, u mnie w okolicy to raczej ci najtańsi co naprzyjmowali aut a teraz nie wiedzą co z nimi robić,

[Mglisty]

@ruchopor: B L A S T Y . P L

[Rammbo]

Trzeba by zacząć temat od tego, że przeciętny kowalski myśli że diagnostyka to coś łatwego, szybkiego, coś co powinno być gratis... niestety, diagnoza usterki to podstawa do jakiej kolwiek naprawy, i w niektórych przypadkach potrafi zając nawet kilka dni. Jeżeli słyszycie że ktoś powymieniał waszemu znajomemu częsci za XXXpln i auto w dalszym ciągu nie działa jak powinno, to właśnie przyczyna złej diagnozy, lub jej braku, i próbowaniu naprawić sposobem "a nóż

[P.....n]

@Rammbo: Problem to się zaczyna w momencie jak #!$%@? mechanik leci po najmniejszej linii oporu typu:

a) ucieka płyn? Uszczelka pod głowica
b)uszczelka pod głowica? Nie opłaca się, wymiana słupka
c)silnik złe pracuje? Co, jakie czujniki, przepływki, jakie kable? Jak wymiana świecy nie pomoże to silnik do wymiany
D)twarde węże od chłodnicy? Oooo silnik #!$%@?. Co? Odpowietrzanie chłodnicy? Tak tak robiłem i nic. (A tak na serio to nie robił debil)

[miken1200]

najmniejszej linii oporu

@Pulton: linii najmniejszego oporu

[P.....u]

Dobrym rozwiazaniem sa fora dedykowane pod konkretne auta, mozna tam znalezc bardzo przydatne rady i dyskutowac usterki. Sa tez pasjonaci, ktorzy tworza kanaly na Youtube dokumentujac swoje naprawy. Wiele razy udalo mi sie tak trafnie zlokalizowac usterke, kupic wlasciwa czesc, a do warsztatu jechac tylko na wymiane.

[LDevil]

I teraz dylemat montować i jak się zj$!$# płacę z własnej kieszeni

@Samael16: Dlaczego miałbyś płacić? Klient kazał zamontować swoją część, więc ją poprawnie zamontowałeś.

[Samael16]

@LDevil: Jasne już przerabiałem przyleci z awanturą od razu, nie chce mi się już od dawna tego słuchać i użerać.

[robert5502]

Diagnozowanie trwa długo i im się nie opłaca.

Przewaznie nie potrafia w ogole usterki zdiagnozowac.

[nerwuss]

@robert5502 czesto jest tak że sama usterka jest dość upierdliwa i objawy sa podobne jak w przypadku innych usterek. Ale ... duza liczba warsztatow skapi na spechalistyczne narzedzia diagnostyczne jak i komputery. A to jest gruuuby hajs. Do tego dochodza czeste usterki roznych podzespolow elektronicznych a to nie mechanika tylko mechatronika. Nie mozna znac sie na wszystkim.

Poza tym wczesniej ktos pisal wlasnie o klientach januszach i to jest prawda 90% klientow

[nerwuss]

@antykler ok, przykład vw caddy 1.6TDi, zerwany rozrzad. Jak zrobic to tanio i szybko?
Aha... Doszlo do kolizji ale nie pokrzywilo zaworow bo w tym silniku masz krzywki naprasowane na walek zamiast odlewu. Po pierwsze dojdz do tego ze obrocilo krzywki zamiast pokrzywic zawory.
2 walki to 900zl najbidniej. W VW chca za walki majątek. Do zalozenia walkow potrzebny jest specjalny przyrzad jako ze walki nie sa ze soba spiete lancuszkiem tylko

[skipper2342]

A ja uważam, że większość mechaników w Polsce to niekompetentne "janusze" i ich wiedza ogranicza się do wymiany oleju czy innych napraw eksploatacyjnych. Podjęcie jakiejkolwiek głębszej diagnostyki pojazdu wiąże się wtedy z dużym wysiłkiem intelektualnym, stratą czasu i pieniędzy, które można by przecież zarobić "łatwiej".

[newton82]

@skipper2342: tak zwani wymieniacze

[nerwuss]

@skipper2342 a ja uwazam ze duzy procent ludzi ktora przyjezdza do warsztatu to typowe janusze z pastuchem w tedeiku, auto na zegarach ma 220tys ale w rzeczywistosci x2.5 , podnosisz takie auto a tam wydech na drucie wisi, pospawany z jakis rurek dokladanych na sztuke, wycieki oleju z kazdego mozliwego miejsca, przewody wodne popuchniete ze starosci, tarcze jak zyletki i polowa rzeczy robiona przez tescia co w stodole mial kanal. Nie wazne

[Przemysluaw]

O co ten płacz?
Proszę wejść na pierwsze lepsze forum a wykop też nie jest wyjątkiem.

Co tam znajdziemy?
-Mechanicy to złodzieje.
-Znaloz jeden przerwany kabelek i skasował 100zł!
-Jok by mnie powiedzioł, że wystarczy tylko wymienić część x aby było dobrze, to bym sobie sam to zrobił za darmo.

A jak polegniesz i oddasz auto nie biorąc kasy, to i tak cię objadą, bo co to za mechanik, że se nie

[Samael16]

@Przemysluaw:
Nieważne co zrobię to i tak słyszę, że złodziej jestem i to zdzieram.