Eksperyment z dupy, bo psy nie czuły strachu swoich właścicieli, więc według nich nic strasznego się nie stało. Jeśli piec wyczuwa zapach strachu u swojego człowieka, to nawet chihuahua przyjmie pełną postawę bojową i będzie gotów zagryźć bandytę zagrażającego jego stadu ;)
@Czesterek: po pierwsze feromony, ludzie tez wyczuwaja swoje nawzajem i jedna przestraszona osoba wplywa swoim zapachem na inne a po drugie psy bardzo dobrze rozpoznaja nastroj z twarzy ludzi. takze bez prawdziwego strachu faktycznje mogly traktowac to jako zabawe :)
Tak to jest. W wielu krajach zakazane jest jakiekolwiek przyuczenie psa do agresji wobec człowieka. Wyobraźcie sobie, że macie psa stróżującego lub obronnego, oczywiście musi być agresywny; aż nagle pewnwfo dnia zagryza gówniaka sąsiada, bo gowniak wtargnął na waszą ogrodzoną posesję i pies wziął go za włamywacza... Czy też po prostu psu #!$%@? - w końcu zwierzę O laboga..jakie wtedy byłoby ujadanie na psy
Komentarze (186)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Broni - też źle.
Tak to jest. W wielu krajach zakazane jest jakiekolwiek przyuczenie psa do agresji wobec człowieka. Wyobraźcie sobie, że macie psa stróżującego lub obronnego, oczywiście musi być agresywny; aż nagle pewnwfo dnia zagryza gówniaka sąsiada, bo gowniak wtargnął na waszą ogrodzoną posesję i pies wziął go za włamywacza... Czy też po prostu psu #!$%@? - w końcu zwierzę
O laboga..jakie wtedy byłoby ujadanie na psy