Rekordowo ciepły kwiecień w Polsce
Anomalia temperatury kwietnia 2018 (średnia obszarowa) osiągnęła +4.7°C (okres referencyjny 1981-2010) i była wyższa od rekordowej wartości z roku 1800 o 0.6°C. Tym samym padł 218-letni rekord, który wydawał się jak do tej pory niemal nie do pobicia.
cumulus z- #
- #
- #
- #
- 234
Komentarze (234)
najlepsze
https://www.wprost.pl/395086/Zmieni-sie-klimat-Zamiast-pol-w-Polsce-beda-winnice pamiętam kiedy kilka lat temu ktos wypowiadał się w podobnym tonie to był wyśmiewany. Ciekawe czy to się sprawdzi
Na razie nie widać znacznego ochłodzenia. Jak przeminie połowa miesiąca ryzyko takowego mocno spadnie.
Ponieważ jednak początek kwietnia był ciepły, ostatecznie tragicznie nie wyszło. Fatalne było to, że chłód skupił się na drugiej połowie miesiąca, kiedy wszyscy oczekiwali ocieplenia.
Bywało, owszem. Ale jeszcze nigdy tak trwałe ciepło nie przyszło tak wcześnie, stąd rekord kwietnia. Jak było dawniej można sprawdzić tutaj (dane IMGW):
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2018-03-31&rodzaj=st⩝=asc
Dla nas to było duże zaskoczenie, bo wiele prognoz na początku kwietnia prognozowało, że szybko nadejdzie duże ochłodzenie (jedna z prognoz wrzuciła nawet 30 cm śniegu na Dolnym Śląsku w okolicy 10 kwietnia). Żadne z tych głębokich ochłodzeń ostatecznie nie doszło do skutku. Spodziewaliśmy się raczej kwietnia lekko ciepłego.
W tym roku mi zimny luty czy marzec nie przeszkadzały. W marcu początek też
Tak, właściwie to średnie 10. dniowe były rekordowo niskie.
W Madrycie średnie temperatury były niższe, niż w południowej części Polski ¯\_(ツ)_/¯
Nie narzekałbym na zeszłe lato. W odniesieniu do danych historycznych, to ostatnie 15 lat było skrajnie nienormalne jeśli chodzi o sezony letnie. W 1979 nawet w lipcu występowały przymrozki. Od pewnego czasu obserwujemy, że lata, które przed 1990 byłyby postrzegane jako ciepłe, obecnie są postrzegane jako chłodne.
Usłonecznienie miejscami sięgnęło niemal 300 godzin i było bliskie rekordowemu.