Nie wierzę, że stać nas na zrobienie polskiego auta. Liczby nie kłamią
Zgodnie z zapowiedziami, rok 2019 ma być rokiem wielkiego powrotu polskiej motoryzacji. Na drogi ma wyjechać małoseryjny samochód elektryczny zbudowany od podstaw w Polsce. Zadanie równie ambitne, co nierealne, nie tylko ze względu na czas, ale...
flyingcircus z- #
- #
- #
- #
- #
- 258
Komentarze (258)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ech, znowu to przepalanie Tesli... To się nazywa inwestycje. Goście uzyskany dochód przeznaczają na rozwijanie produkcji. Wszyscy piszą od początku że Tesla jest bankrutem, a w tym czasie produkcja cały czas idzie do przodu.
Oczywiście co do państwowego samochodu, nie ma prawa się to udać. Jakbyśmy mieli jeszcze jakieś rozwinięte uczelnie, to można by zrobić to w oparciu
Poza tym znaczna część z tych miliardów to opracowanie silnika spalinowego, który jest dość skomplikowany szczególnie ostatnimi czasy.
Silniki elektryczne z kolei są proste konstrukcyjnie i jesteśmy w stanie spokojnie takie produkować. Zostaje karoseria, trochę osprzętu i poskładać to do kupy tak by i wyglądało i
Bo stworzyć concept-art w postaci jednego egzemplarza czy prototypu, a stworzyć markę z choćby jednym modelem, który będzie się sprzedawał w ilości większej niż "kolekcjonerka/cudo dla bogaczy", to dwie różne rzeczy...
I w tym drugim przypadku żadni studenci ani profesorki nie pomogą, bo tu idzie o branding i wytwarzanie wlasnej linii produktów, a nie tak jak hehe syrenka z AMZ-
@Lucyfer08: To tylko jedna z zalet tej konstrukcji.
Nie zamykaj się na otwartość tej konstrukcji. Zobacz ile miejsca jest na akumulatory, nawet używki z Meleksa się zmieszczą.
A reszta?
A reszta to przecież żaden problem. Nasz rząd o to już zadbał.
Ustawą.
@LibertyPrime: Akurat na wykopie to spotkasz się z wieloma osobami, które święcie w to wierzą, ba, nie da się inaczej, bo jak nie państwo to kto? Zły prywaciarz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O co chodzi? Tym co rysują po prostu o dużą kasę którą można przytulić już za rendery, czy jakieś "prototypy" wykonywane w standardzie garażowym.
Tym co te pieniądze (publiczne, czyli nasze - podatników) w to pchają to już trudno mi zgadnąć - być może u władzy są ludzie którym marzy się po nocach jakieś polskie Detroit, albo chociaż polska
@hellfirehe: a produkowano je i sprzedawały się głównie dlatego że nie można było zachodniego kupic
Za elektryki Chińczycy się wzięli i nie ma tu szans dla nas niestety
@polska_partia_programistow: Unia nałoży cła na Chińskie elektryki i tyle z tego będzie. Japończycy mieli problemy z dogadaniem się z UE, aby znieść cła na japońskie samochody, a co dopiero mówić o chińskich elektrykach, które i tak będą musiały spełnić europejskie standardy zanim wyjadą u nas na ulice, więc w efekcie same certyfikaty podniosą koszty materiałów, aby spełnić rygorystyczne