Mój syn zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną.
Czołem Mirki i Węgierki. Jestem z Wami od 9 lat. Proszę o pomoc dla mojego syna.
![Raych](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Raych_CSOFDlRn6Z,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
- Odpowiedz
Czołem Mirki i Węgierki. Jestem z Wami od 9 lat. Proszę o pomoc dla mojego syna.
Cześć
Jestem ojcem Michała który w styczniu skończył 3 lata.
Michaś odkąd tylko zaczął chodzić był dzieckiem radosnym, energicznym i jak to mówią
"wszędzie go było pełno". Wszystko zmieniło się jakoś 3 tygodnie temu kiedy po raz pierwszy zaczął mu doskwierać ból nóżki. Nie był to ból ciągły lecz pojawiał się co jakiś czas. Wraz z żoną udaliśmy się do lekarza rodzinnego aby się dowiedzieć co mu dolega. Lekarz przepisał maści rozgrzewające i syrop przeciwbólowy co miało rozwiązać problem dolegliwości co niestety nie przyniosło rezultatu. Po krótkim upływie czasu ból się zwiększał i występował coraz częściej aż do tego stopnia że przestał chodzić w bardzo krótkim czasie. Udaliśmy się znowu na wizytę gdzie skierowano nas do szpitala w Kaliszu na "szersze badania". Po kilku dniowym pobycie zrobiono nam tylko podstawową morfologie krwi i codzienna obserwacja po której zdawało nam się że jest coś lepiej bo zaczął stawiać choć z bólem i utykaniem pierwsze kroki.
Wtedy pomyślałem że to może być coś na tle psychicznym bowiem w tym tym czasie gdy jeszcze nie narzekał na ból przyszedł na świat nasz drugi syn i mógł być przez to zazdrosny że młodszy jest noszony na rękach itd. lecz w żadnym innym przypadku tej zazdrości nie okazywał.
Po wypisie ze szpitala postanowiliśmy wykonać prywatnie USG stawów z których lekarz nie zaobserwował żadnych nie zgodności lecz dość znacząco zasugerował że to może być objaw białaczki.
Przestraszeni tą wiadomością natychmiast udaliśmy się powtórnie na odział dziecięcy z tą informacją do ordynatora. Przez 2 dni zrobili serię badań (USG, RTG, morfologia rozmazu krwi) by rozwiać lub potwierdzić te przypuszczenia. Wyniki niestety nie okazały się dość łaskawe i skierowano nas na oddział onkologi i hematologi w Poznaniu gdzie po kilku badaniach łącznie z pobraniem szpiku okazało się najgorsze.
Wykryto u Michała ostrą białaczkę limfoblastyczną której samo leczenie potrwa ok 1 roku.
Na dzień dzisiejszy jesteśmy w 3 dobie leczenia.
Etapy leczenia które nas czekają można zobaczyć na stronie //www.bialaczka.org/lecze... .
Dlaczego o tym piszę?
Jak wcześniej wspominałem mamy jeszcze jednego syna który 9 lutego skończył miesiąc którym zajmuję się w tej chwili żona i to ja będę musiał zostać przez okres leczenia z Michałem w szpitalu.
Mieszkamy razem z babcią i moimi teściami wraz z ich piątką dzieci w której to jest chłopiec niepełnosprawny i w najbliższym czasie czeka go kosztowna operacja uszu. Jako że mieszkamy razem to dzielimy się finansowo na comiesięczne opłaty które niestety nie są małe.
Ja jako jedyny pracujący w mojej rodzinie uzyskuje najniższy dochód z pensji krajowej, teraz gdy będę miał opiekę nad dzieckiem w szpitalu dochód będzie wypłacany w 80% co jeszcze bardziej utrudni nam przeżycie od "pierwszego do pierwszego".
Dlatego chciałbym prosić Was o jakieś wsparcie finansowe na koszty związane z dojazdami przez żonę do szpitala aby mogła zobaczyć co jakiś czas synka. Koszty związane z pobytem i leczeniem w szpitalu, bardzo byśmy byli wdzięczni za pomoc żywnościową.
Również chciałbym Was prosić o jakieś porady gdzie można się zgłosić aby uzyskać takową pomoc, jakieś fundację itd. Oraz chętnie nawiąże kontakt z ludźmi którzy przeżyli taką tragedią bądź też są w trakcie jej przeżywania.
Niektórzy z Was uznają to za zwykłe żebractwo. Fakt, w jakimś stopniu można to uznać do tej kategorii lecz nie to jest teraz dla mnie ważne tylko zdrowie mojego syna.
Niegdyś myślałem że tylko w telewizji takie rzeczy się dzieją ale po uświadomieniu sobie że to się dzieję naprawdę, życie zmienia się o 180 stopni.
Dziękujemy za przeczytanie i pozdrawiamy.
Komentarze (204)
najlepsze
Wyjątkiem są znaleziska takie jak te, w których ludzie stąd proszą o pomoc, a nie ludzie, którzy traktują Mirków jak wypchane portfele.
@Wobler: objawy: wysiadły mi obie nogi, szukalem przyczyny i wyszly dziwne wyniki krwi + wybroczyny na rekach. Wiek 37. Leczenie trwalo 3 lata.
Cześć Wam !
Wszedłem na wykop i niespodziewałem się aż ponad 500 wykopów i aż tylu pozytywnych komentarzy jak i prywatnych wiadomości. Przepraszam że tak późno odpisuje ale właśnie wymienialiśmy się z żoną w szpitalu i byłem w drodze do domu.
Teraz będę
źródło: comment_mKKUqD9WSZkRE61HXIu6xZyUH64D6dc4.jpg
Pobierzźródło: comment_hoP8S0pDnHtQh6o9Igr0YliKNxrKv3xs.jpg
PobierzJeśli chodzi o paczkę to czy Michał ma jakieś ulubione bajki? postacie z bajek? lubi książki?
trzymam kciuki, będzie dobrze, wczesne wykrycie i leczenie daje ogromne szanse na całkowite wyleczenieʕ•ᴥ•ʔ
Jego ulubionymi bajkami są Masza i Niedźwiedź, Świnka Peppa, Sąsiedzi, Jaś fasola, Reksio, Bolek i lolek :)
Dziękujemy za wsparcie :) Pozdrawiamy
Cześć Wam!
Kilka osób pisało aby w miarę możliwości informować jak się czuję Michał, jak przebiega leczenie itd.
Pisanie o tym do każdego z osobna zajmowałoby mi mi dość dużo czasu,
Zdrowia dla małego i powodzenia.
Komentarz usunięty przez moderatora