13-letni Bartek: Wiem, że umrę
Bartek ma 13 lat, jego siostra Weronika - dziewięć. Razem ważą zaledwie 27 kilogramów... Chłopiec, ważący 13,5 kilograma, choruje na SMA. Mieli nie żyć, pozostawieni sami sobie. Lekarze pierwszy krzyżyk postawili na Bartku. Słabnie z godziny na godzinę, karmi go siostra...
3000swin z- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
PS. Mając dziecko ze śmiertelną nieuleczalną chorobą genetyczną zrobili sobie drugie? Nikt tym ludziom nie wytłumaczył że drugie też może być chore? Czy jak wiele rodziców których spotkałam pomyśleli: a może nam się uda i będzie zdrowe ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@bi-tek: I to jest problem, ze dzis szczegolnie, ludzie wola kojace klamstwa, niz surowa prawde. Dzieciak jest swiadomy tego, ze umrze i bierze to na klate. A rodzice tego nie potrafia? Beda go oszukiwac dajac mu kolejny rok, dwa, czy trzy? To nie jest leczenie, tylko uporczywe, sztuczne odwlekanie nieuniknionego.
Dac komus godnie odejsc, to jest jednak wyczyn.
5 milionow - 7200 = 4992800 czystego zysku dla rodzicow ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie zgadzam się aby tego typu leki były refundowane.
Roczna terapia to 2,5 mln złotych. Lek trzeba brać dożywotnio żeby zatrzymać chorobę (jeśli w ogóle jest na tyle skuteczny, bo tego nikt jeszcze nie wie) więc na tych 2,5 mln się nie kończy. Za takie pieniądze można zrefundować wiele innych lekarstw czy procedur medycznych ratując znacznie więcej istnień ludzkich. Tak, 1000
a matka jest bezduszna... ma skrajnie chore dziecko na podłożu genetycznym i decyduje się na drugie, z dużą szansą na to że będzie miało dokładnie tą samą chorobę. Świadomie skazuje drugie dziecko na takie cierpienie.
A swoją drogą, u dzieci SMA zdiagnozowane tak szybko pokazuje jak szybki jest postęp choroby