@le_vampire: No stary, ja na miejscu policjantów, jeżeli już miałbym taki przykry obowiązek ścigać kogoś za taką pierdołę, to ściąłbym te krzaki i razem z tym 1,28 grama suszu spuścił do kibla, postraszył, żeby się takimi rzeczami nie zajmować bo taki a taki zakapował i po sprawie. W protokole napisał, że niczego nie znaleziono a "konfidentowi" kazałbym wystawić kogoś grubszego jak już. Ale jak policja ma wyprane mózgi, że oto niby
jeden szczegół, jakiś konfident ją wsypał, no to policja miała jakiś wybór? Gdyby nie sprzedawczyk, to nie lataliby po domach z psem. Mimo wszystko i tak prawo jest złe. Ilość zioła była znikoma, handlować pewnie nie handlowała tym (nawet nie miała czym). Szkoda mi jej, a tego sąsiada/sąsiadkę powinni dresiarze napaść.
Policja opiera się na statystykach a te bardzo często nijak się mają do rzeczywistości, z którą mamy do czynienia na co dzień. Z tego wynikają takie kwiatki, że do babci wpadają chłopcy z psami i znajdują 3 krzaczki trawki.
Łatwiej podbić statystykę w znajdując u babci "chodowlę" trawy :) niż walczyć z grubymi rybami (nie myślę tutaj o dilerach bo to są płocie).
Od razu czuje się bezpieczniej... kolejna udana akcja :| . Postkomunistyczne polskie prawo - beznadziejne, surowe, kosztowne, nie przynoszące pożytku, najsurowsze w europie. Kiedy te pierniki rządzące nami przestaną wpierniczać się w życie prywatne zwykłych ludzi. Ale nie...tu się produkuje tylko zakazy i nakazy,a te by podtrzymać - trzeba płacić, najczęściej z naszej kieszeni. Ile rocznie wydaje się kasy na łapanki użytkowników....? :\
Wszystko pięknie cacy, ale jeśli w tym kraju za pseudo-hodowle biorą się już babcie i dziadkowie, to według mnie coś jest nie tak. Rozumiem małolatów, gangsterów itp., ale kobiety po 60? WTF?
Komentarze (116)
najlepsze
to właśnie była Asia (dlatego nic nie pisze, bo na dołku siedzi)
Zajmij się do k$$!y nędzy czymś sensownym.
Dziękuję za uwagę.
i wrzuca na wykop.pl ?
Są ambitniejsze txt np:
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100713/SZCZECIN/130263723
Policja opiera się na statystykach a te bardzo często nijak się mają do rzeczywistości, z którą mamy do czynienia na co dzień. Z tego wynikają takie kwiatki, że do babci wpadają chłopcy z psami i znajdują 3 krzaczki trawki.
Łatwiej podbić statystykę w znajdując u babci "chodowlę" trawy :) niż walczyć z grubymi rybami (nie myślę tutaj o dilerach bo to są płocie).
Generalnie nie mam o
http://hyperreal.info/uprawial_konopie_indyjskie_na_karme_dla_papug