Pani listonosz nie wchodzi, czyli Bareja wiecznie żywy
![Pani listonosz nie wchodzi, czyli Bareja wiecznie żywy](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_zAd1XK8PDH5uklSi95VZLti98woJaAeR,w300h194.jpg)
Siedzę sobie pewnego przedpołudnia w domu (budynek wielorodzinny, na każdej klatce kilka mieszkań, mieszkam na drugim piętrze) w domowym stroju i pieleszach, gdy dzwoni domofon. Odbieram. Dzień dobry, poczta, przesyłka polecona zapraszam na dół. Przez chwilę sądziłem, że się przesłyszałem.
![TenebrosuS](https://wykop.pl/cdn/c3397992/TenebrosuS_SqvtYvJG2N,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 247
Komentarze (247)
najlepsze
To się nazywa blok.
@Marczeslaw:
nieudana proba doreczenia to jest wlasnie status, w ktorym listonosz nie wyrobil sie nawet z wrzuceniem awiza... nastepnego dnia znow listonosz dostaje
U mnie to nawet się nie fatyguje do naciśnięcia #!$%@? guzika, tylko od razu zostawia awizo w skrzynce. Już tak z 5 razy miałem, że ktoś na milion procent był w domu i nie miał szansy nie usłyszeć domofonu czy dzwonka do drzwi, ale "z powodu nie zastania nikogo w domu..."
Wg mnie Pani mogła poprosić o zejście ale wcale nikt nie musiał się zgadzać. Ja osobiście zszedłem wczoraj z 2 piętra w bloku po paczuszkę małą jak dzwonił kierowca z PP ale rozumiem tych co by nie chcieli schodzić
Wykonuje usługi tzn stawiam balustrady.
Czasami klient się interesuje moją pracą, krząta się, pomaga a czasem tylko odbiera pracę.
Czasem poproszę o
@jokey:
nie maja