Może nie cierpi tych zakrzywionych ekranów? W szkole nienawidziłem recytować wierszy, więc mówiłem nauczycielom, że się nie nauczyłem. Dostawałem dwóję, ale nie musiałem robić czegoś tak obrzydliwego jak publiczna recytacja.
wyście napady paniki widzieli. Typ zaczął się zawieszać, w chwili gdy rzucił okiem na ten tv po jego lewej. I to rzucenie okiem, na tyle go zafrapowało, że nie pozwoliło na coś tak prostego i banalnego, jak skupienie się na rzeczy, na którą będą potem patrzeć miliony....Nie gdy wchodzi piguła/kwas/grzyby czy co tam za jego $$$ można jeszcze zamówić:)) Na potwierdzenie mojej teorii, bay próbuje jeszcze, po pierwszej utracie koncentracji, wrócić do
Pracuję w markecie w małej miejscowości, gdy byłam świeżo po zmianie miejsca pracy na obecny sklep dostawałam ataków paniki niemal codziennie. Ostatnio rzadziej mi się to zdarza, ale siedząc np na kasie i obsługując klientów nagle ogarnął mnie ogromny strach, serce zaczęło walić jak oszalałe, w głowie milion myśli. Nie mogłam sklecić zdania, powiedzieć "dzień dobry", zapomniałam jak się dodaje, czy mnoży (!), no nagle czułam jakby wszystko zapomniała. To było straszne,
Cytowany tekst..."What went wrong?" he asked. "The teleprompter."
He then said he accidentally skipped ahead a line while reading the teleprompter, but the lines kept scrolling and he lost his place.
Here's what happened from the audience's perspective: Bay walked onstage, started speaking about creating "worlds," and then just ... stopped. Then he said
@voitek123 mógł równie dobrze powiedzieć że się #!$%@? obraził, albo nie wiem, zmienił zdanie (✌゚∀゚)☞
Widać że to atak paniki, popatrz na ruchy, gesty, już od początku jak mu noga poleciała.
Czepiasz się na siłę, znalezisko jest o zaburzeniach które się nawzajem przeszywają. Zamiast się #!$%@? poczytaj komentarze, bo wywiązała się ciekawa dyskusja i jak widać wiele osób ma różne czasem wręcz ciekawe fobie.
@Gdynia2010: Raczej chodzi mi to, żeby zwyczajnie nie pisać nieprawdy w tutułach/opisach i komentarzach, tak jak zrobił to OP. Te zaburzenia mają swoje konkretne definicje i nie powinno się rzucać terminami na lewo i prawo
Potem będzie tak jak z depresją, która zamiast istnieć w świadomości ludzi jako poważna straszna choroba jest bagatelizowana do rangi zwykłej smutności albo kaca. "Nie bądź smutny bez powodu, wyjdź do ludzi, pobiegaj".
Hm... @FullNeutral szokuje, jak wielu zaburzonych ludzi tutaj pisze o swoim nieprzystosowaniu. Szybciutko, panie i panowie - do psychologa lub psychiatry.
Komentarze (205)
najlepsze
Nie życzę tego największemu wrogowi.
Na potwierdzenie mojej teorii, bay próbuje jeszcze, po pierwszej utracie koncentracji, wrócić do
Jak się ma to, co ty wypisujesz do tego, jak wyjaśnił to sam Michael Bay?
http://www.businessinsider.com/michael-bay-explains-samsung-meltdown-2014-1?IR=T
Widać że to atak paniki, popatrz na ruchy, gesty, już od początku jak mu noga poleciała.
Czepiasz się na siłę, znalezisko jest o zaburzeniach które się nawzajem przeszywają. Zamiast się #!$%@? poczytaj komentarze, bo wywiązała się ciekawa dyskusja i jak widać wiele osób ma różne czasem wręcz ciekawe fobie.
Raczej chodzi mi to, żeby zwyczajnie nie pisać nieprawdy w tutułach/opisach i komentarzach, tak jak zrobił to OP. Te zaburzenia mają swoje konkretne definicje i nie powinno się rzucać terminami na lewo i prawo
Potem będzie tak jak z depresją, która zamiast istnieć w świadomości ludzi jako poważna straszna choroba jest bagatelizowana do rangi zwykłej smutności albo kaca. "Nie bądź smutny bez powodu, wyjdź do ludzi, pobiegaj".
Teraz każdy, kto
Szybciutko, panie i panowie - do psychologa lub psychiatry.
#psychologia #psychiatria #ciekawostki #rozrywka #zdrowie