Całkiem ciekawy artykuł, ale styl jakoś mi nie odpowiada. Czytając nie mogłam opędzić się od myśli, że jest to wypracowanie klasowe jakiegoś gimnazjalisty.
Jak dla mnie, to ninja są tak samo "przereklamowani" jak katany. Jeżeli ktoś jest z Japonii, biega w klapkach z zamontowanymi na nich kolcami i zasłania twarz azjatycką odmianą burki to niekoniecznie potrafi zabić w pojedynkę stu przeciwników.
Zaś co do katan, legendy o przecinaniu nimi ludzi w pancerzach na pół można włożyć między bajki. No dobra, częściowo. Może i katana była w stanie przeciąć kolesia opancerzonego w jakiś lekki skórzany napierśnik
@Uriziel: Kiedy, panie, mi chodziło o nadawanie w dzisiejszych czasach "nindżom" i innym japońskim wytworom nieludzkich i nieprawdopodobnych wręcz umiejętności i zdolności. Jeżeli tak razi cię mój dobór słów, zamień sobie "potrafi zabić w pojedynkę stu przeciwników" na "potrafi zabić z ukrycia stu przeciwników".
Moim zdaniem artykuł podchodzi pod informacje nieprawdziwą i został napisany na bazie stereotypów. Sam zostałem kiedyś pouczony na wykopie, że "nie prawdą też jest, że (ninja) używali ninja-to i shurikenów."
Jest trochę błędów. Nunchaku jak i kama były bronią, ale przede wszystkim są to narzędzia rolnicze. Odpowiednio cep i sierp do ryżu. Brakuje też informacji, że klany ninja specjalizowały się w dość konkretnych dziedzinach takich jak szpiegostwo, morderstwa czy zdobywanie umocnień.
@koziolek666: Brakuje też bardziej rozbudowanych informacji o samych klanach ninja. Wiele rodzin ninja wcale nie było wygnańcami ale szkolonymi od narodzenia i najbardziej zaufanymi ludźmi władców.
Poza tym Trucizny sporządzano głównie by zatruć nimi przeciwnika - no shit cpt.
Komentarze (32)
najlepsze
A na poważnie to właśnie jakoś tak mało rzetelny ten artykuł się wydaje.
Łuk był używany i przez ninja i przez samurajów.
...wait
"Ninja przeważnie byli wygnańcami, górskimi ludźmi wyjętymi spod prawa.".
"Nierzadko również ninja znali malarstwo, botanikę, teatr, chemię, piśmiennictwo, faunę i florę oraz byli dobrymi rzemieślnikami.".
Zaś co do katan, legendy o przecinaniu nimi ludzi w pancerzach na pół można włożyć między bajki. No dobra, częściowo. Może i katana była w stanie przeciąć kolesia opancerzonego w jakiś lekki skórzany napierśnik
1) Ninja = szpieg + ewentualnie zabójca
2) Ninja nie walczyli, ninja zabijali pojedyncze ofiary, walczyli samurajowie
http://www.wykop.pl/link/168571/rekordzista-guinnessa-we-wladaniu-katana-przetnie-nawet-lecacy-pocisk/#comment-958075
Niestety podana stronka się już nie otwiera:/
Poza tym Trucizny sporządzano głównie by zatruć nimi przeciwnika - no shit cpt.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ninja-to
Polecam artykul wszystkim przyczajonym wojownikom;)
Ciekawa lista ostatnich dodanych treści... Spamował, spamował, aż w końcu z sukcesem się wyspamował na główną :-)