Pamiętam jak kiedyś miałem egzamin z takiego przedmiotu, co to równie dobrze mogłoby go nie być i nic studia by nie straciły, wiecie, czasem jest przedmiot w ogóle niespójny z kierunkiem. No i na 1 terminie nie byłem bo auto nie odpaliło. Drugi termin - ustny. Do łba nic nie wchodziło (coś ze socjologią związane było chyba), strach bo wykładowca był ciężki na wykładach, kołach a o egz już nie wspominając. Taki
Egzamin z socjologii. Dzień wcześniej przeczytałem notatki - dużo ich nie miałem. Zaglądam na okładkę, tam w notatce książki do przedmiotu - 3 tomy Tatarkiewicza. Spoko, pożyczyłem, zaczynam czytać. Ale impreza piętro wyżej. Argumenty w stylu, że przecież nawet pierwszego tomu nie przeczytam, to po co próbować, jaka szansa trafić z pytaniami itd. No to poszedłem.
Rano egzamin pisemny, tylko 3 pytania. Jako jedyny miałem zeszyt A4, wyrwałem podwójną
Jak polskich kabaretów nie trawię, tak Kołaczkowska jest zajebista do potęgi entej xD Ostatnio kilka razy prychłem oglądając na CC "Drunk history: Pół litra historii". Ogólnie jak się w tej serii trafi śmieszkowy aktor czy tam inna znana postać, to jest dobrze #!$%@? ;)
"Jąka się i udaje pijaną. Najgorsze, że jej się wydaje iż jest śmieszna, a to tylko żałosność."
@dajitemka najgorsze jest to, ze ciagle cos piszesz na wykopie mimo ze nikogo to nie obchodzi i potwierdzanie jest to stadem czerwonych minusów pod kazdym Twoim komentarzem
@CichyBob: Czemu to zawsze dziwi? Tam jest cały ciąg występów kabaretowych, ludzie już odlecieli, są w innych nastrojach i najmniejsza pierdoła potrafi rozśmieszyć. Tak samo jak siedzisz ze znajomymi, śmiejecie się do rozpuku i jesteście tak rozśmieszeni, że każda pierdoła przedłuża tę salwę śmiechu ¯\_(ツ)_/¯
Komentarze (81)
najlepsze
Egzamin z socjologii. Dzień wcześniej przeczytałem notatki - dużo ich nie miałem. Zaglądam na okładkę, tam w notatce książki do przedmiotu - 3 tomy Tatarkiewicza. Spoko, pożyczyłem, zaczynam czytać.
Ale impreza piętro wyżej. Argumenty w stylu, że przecież nawet pierwszego tomu nie przeczytam, to po co próbować, jaka szansa trafić z pytaniami itd. No to poszedłem.
Rano egzamin pisemny, tylko 3 pytania. Jako jedyny miałem zeszyt A4, wyrwałem podwójną
https://youtu.be/37Rn2cpd0_8
@dajitemka najgorsze jest to, ze ciagle cos piszesz na wykopie mimo ze nikogo to nie obchodzi i potwierdzanie jest to stadem czerwonych minusów pod kazdym Twoim komentarzem