Terroryzował pracowników i molestował pływaczki. Kiedy został z pływalni wyproszony, wpadł w szał. Wkrótce wrócił – uzbrojony w maczetę, paralizator i gaz pieprzowy.
@aaqq: a później postępowanie ciągnące się latami, artykuły w prasie jak to policja wymierza sprawiedliwość bez sądu i tym podobne dramy, tak że wiesz nawet gdyby się trafił policjant mściciel to później długo by się to za nim ciągnęło, nie ma sensu tak ryzykować, kiedy masz wcześniejszą emeryturę.
@aaqq: chamsko to zabrzmi ale jeśli to co pisze Stały Klient w komentarzach
Z tego co wiem, ten ,,terrorysta” ma normalną rodzinę i… raka mózgu. Co on robił na mieście? Chory, ale niebezpieczny!
jest prawdą, to... byłby to zmarnowany pocisk, bo faceta i tak niedługo wyniosą nogami do przodu. Co innego że nasuwają się zaraz pytania co w takim razie robił na mieście, czemu nie był pod niczyją opieką i czemu
Komentarze (7)
najlepsze
jest prawdą, to... byłby to zmarnowany pocisk, bo faceta i tak niedługo wyniosą nogami do przodu. Co innego że nasuwają się zaraz pytania co w takim razie robił na mieście, czemu nie był pod niczyją opieką i czemu
źródło: comment_4V8XLgDdNhoJYMvOw4SSYwqeQjyU2He7.gif
Pobierz