NOTHING TO HIDE - dokument o inwigilacji i o Tobie

Głównym bohaterem filmu jest artysta z Berlina, który ma tendencję do myślenia, że ma "nic do ukrycia". Wyzwaniem było sprawdzenie, jak wiele można dowiedzieć się z jego cyfrowej aktywności, koncentrując się wyłącznie na metadanych, bez zaglądania do treści komunikacji. Eksperyment trwa 30 dni.

[HR37]

Nauczyciel w podstawówce gdy do niej uczeszczałem też mógł sie sporo o mnie dowiedzieć, przegladajac moje oceny i nieobecność :) wtedy internet nie był powszechny, nawet telefonów komorkowych nie bylo

[j.....3]

@mnlf o cholera, ale bełkot xD

[ipkis123]

Mało który nauczyciel znał z imienia i nazwiska wszystkich swoich uczniów, dla nich to było bydło które można najwyżej policzyć, no więc jak taki ktoś może sprawdzić czy uczeń X był obecny? Zawołał ucznia X odezwał się Y no to zaznaczał że X obecny bo ktoś się odzywa, Y zaznaczy że nieobecny bo nikt się nie odezwał gdy wołał Y.

@mnlf: dawno takich głupot nie słyszałem. Nawet na studiach wykładowcy

[gragerr]

To jest masakra... Mam znajomego programistę, który jakiś czas temu pracował w firmie piszącej aplikacje dla szkół. Mówił, że mieli zlecenie na program cyfrowych dzienników, który porównuje oceny, nagany i nieobecności uczniów tak żeby ich przypisać do konkretnych spersonalizowanych grup "zagrożenia". Żeby np. było wiadomo, że jak pryskają razem to obecność nieusprawiedliwona bo idą na wagary a nie są chorzy czy coś innego prawilnego Oo A teraz to nawet nie wiem do

[Kamkov]

który gdzieś widziałem na wykopie. Było tam ile uczestniczyło gejów i lesbijek, ile par starających się o dzieci, ile kobiet w ciąży, ile rodziców dzieci poszczególnych grup wiekowych, ilu klientów Biedronek a ilu Lidlów itd.... Dane może zdobyć jakakolwiek komercyjna firma. Trochę tak wielkie oko patrzy...

@gragerr tak ale oni zbierali te dane za pomocą appki która analizowała strony które odwiedzają jak i posiadane aplikacje na telefonie. Z tego co pamiętam

[szpila68i]

@gragerr: @Kamkov:

[kontrastowy]

najlepszy byl ten eksperyment z fb, po którym wyszło ze czesc ludzi nie istnieje, ze nie da sie miec tak ubogiego zycia, tak mało znaczącego i ze to nie prawdziwe konto tylko bot xD

[ProfiBoy]

@kontrastowy: to pewnie mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[g.....y]

Polecam prezentację z sali kinowej gdzieś mniej więcej w połowie tego dokumentu wszystkim tym, którym się wydaje że Facebook ich szpieguje, bo ma ich zdjęcia jak po ostatniej imprezie rzygali do butów. To popularna opinia, patrząc po plusowanych komentarzach.

W rzeczywistości zdjęcia nikogo nie interesują. Właściwe dane są zupełnie gdzie indziej.

[mab122]

@Stivo75 show me what you got

[wuadek]

@gliwy: mam tylko messengera... łał, ograł system. przecież to się powinno nazywać szpicel. wiadomości to taki dodatkowy ficzer (ʘ‿ʘ)

[feroze_adrien]

co to za muza na początku?

[atrax15]

A po co jest zakładka "bez śledzenia" w ustawieniach czy możliwość kasowania historii?po co to?wychodzi na to że i tak cię wysledza ,te opcje wgl coś dają czy są bo są?bo tak,na Fejsie czy podczas przeglądania netu wyświetlają mi się reklamy sklepów z produktami które oglądałem dzień wcześniej np na allegro czy innym portalu czy sklepie internetowym pomimo tego że mam włączona opcje "bez śledzenia" i skasuje historie z 24 godzin,jak to

[g.....y]

@atrax15: To trochę inaczej działa.

Facebook ma Twoją historię przeglądania dzięki trackerom Facebooka na różnych stronach, które można powiązać z Twoim numerem IP, odciskiem przeglądarki oraz informacją o ciasteczkach.

Widzisz czasem na różnych stronach takie przyciski "Lubię to"? (nie musi być przycisków, ale załóżmy w

[g.....y]

@atrax15: Nie musisz polubić. Wystarczy, że otwierasz strony, gdzie jest tracking Facebooka. Np. te przyciski lubię to.

[pumarancza]

Jakieś tldw?

[leegwan]

@pumarancza: Chaotyczne podsumowanie:

Matadane zawierają informacje na temat:
- zdolność kredytowej (zagrożenie koszt kredytu)
- czy potrafisz spłacić kredyt
- kondycja zdrowotna (zagrożenie

[pumarancza]

@leegwan dzięki!

[szpoq]

Społeczeństwo chce inwigilować i być inwigilowane i władza i koncerny tłumaczą nam że będziemy wtedy bezpieczni.