Najlepszy wybór dla kapłana (bądź osoby która nie chce się obnosić ze stanem swojego posiadana) będzie Skoda. Taka nowa Skoda w full opcji to potrafi być naprawdę wygodne i luksusowe auto - na dobrą sprawę nie odbiegające prawie nic od podobnych mu Audi i Volkswagenów - z którymi z resztą w ramach jednego koncernu dzieli większość rozwiązań technologicznych. Ma jednak nad nimi tą jedną przewagę, że nikt na dobrą sprawę nie powie
A na co taki ksiądz wydaje pieniądze? Rodziny nie ma, mieszka w domu parafialnym. Na start ze 2000 ( może więcej) miesięcznie oszczędza. Wpłaca sobie 20% wartości takiego Macana czyli 60k (parę lat lekkiego oszczędzania) Ustawia sobie ratę na 3000 i ma takiego Macana w leasingu na 5 lat np. z możliwością zwrotu pojazdu jak go nie chce wykupić. Dzisiaj żeby jeździć klasą premium nie trzeba być prezesem banku.
@alvaro1989: Niby tak, do tego dochodzi jeszcze region, gdzie ludzie mają takie myślenie: niech inni widzą, jak dbamy o nasze! Jednak w grę wchodzi jeszcze zgorszenie i dlatego oburzenie jest słuszne. Jak gość lubi klasę premium, to niech zmieni zawód. Ciekawe czy sprawę zgłoszono do biskupa i jaka będzie reakcja.
@Nemrod: Ja pomijam jak to wygląda, bo owszem jazda Porszakiem na wsi jest wizerunkowo kiepska. Mówię tylko o tym, że wykopki mają ból d--y o pieniądze, że jakim cudem go na to stać.
Jako katolik nie pochwalam przewalania publicznych/parafialnych pieniędzy na zbytki doczesne przez kler. Niemniej jednak, czasem sytuacja nie jest aż tak oczywista, na jaką wygląda.
Otóż znam jednego księdza, który dorywczo handluje samochodami, a zyski wkłada w remont wiejskich kapliczek, utrzymanie parafii itd. bo parafia jest biedna. Stąd co rusz ma inne auto, bo sprowadza, naprawia i sprzedaje, po czym kupuje kolejne i tak dalej... Niektórzy parafianie (którzy nie znają prawdy) też mu wyrzygują "bogactwo".
Dodatkowo, śmieszne jest to jak niektóre wykopki mówią "ale jego szef (papież) kazał się pozbyć bogactw". To czemu Watykan się ich nie pozbywa? xD
@MagnaPomerania: Znałem proboszcza w latach 90-tych, który przywiózł z zachodu uszkodzone auto średniej klasy i jeździł tym uszkodzonym autem, żeby ludzie widzieli że nie nowe. Pieniądze dostał od rodziny. W nowowybudowanej plebanii urządził salę bilardową, siłownię, kilka pomieszczeń takich było.... dla młodzieży. Wstęp wolny. W tych czasach to był luksus. Naprawdę dużo dobrego zrobił i wybudował co było ciężkie w tych czasach. Ale oczywiście były oskarżenia, że dla siebie budował,
@adakar Na 99.9% myślę że jest dobrym księdzem (i ma dobry gust oraz ogarnia technikę) a na 0.1% mogę myśleć na odwrót. Ksiądz to człowiekba ludzie są różni - nie będę wsadzał każdego do jednego gara. Tym bardziej że muzułmanie nadchodzą i tylko mocna wiara i dużo katoli muslimów zniechęca.
@stekelenburg5: Niestosowne jest to o tyle, bo jego pracodawca firmuje teoretycznie inne wartości. Pomoc bliźnim, szlachetność w skromności itd. Nie można jednak w ciemno zakładać, że gość robi jakieś wały. Księża niewiele wydają na życie, mają gdzie mieszkać, a ponadto są takimi samymi ludźmi jak my wszyscy. Czyli także np. dziedziczą. Równie dobrze mógł kupić to auto za spadek, spełniając swoje marzenie. Albo jest szują-pasibrzuchem, tego nie wiemy. Jasne, że
w garażach plebańskich coraz więcej klasowych pojazdów,
Pachnie baitem w stylu Rydzyka i jego Maybacha. Nie ujmując proboszczowi, że byłby zdolny do takich akcji wątpie aby z takiej małej parafii mógł sobie pozwolić aby tak często zmieniać luksusowe auta.
Komentarze (625)
najlepsze
@Pandemicum: Tylko śmieszą.
Otóż znam jednego księdza, który dorywczo handluje samochodami, a zyski wkłada w remont wiejskich kapliczek, utrzymanie parafii itd. bo parafia jest biedna.
Stąd co rusz ma inne auto, bo sprowadza, naprawia i sprzedaje, po czym kupuje kolejne i tak dalej... Niektórzy parafianie (którzy nie znają prawdy) też mu wyrzygują "bogactwo".
Dodatkowo, śmieszne jest to jak niektóre wykopki mówią "ale jego szef (papież) kazał się pozbyć bogactw". To czemu Watykan się ich nie pozbywa? xD
Na 99.9% myślę że jest dobrym księdzem (i ma dobry gust oraz ogarnia technikę) a na 0.1% mogę myśleć na odwrót.
Ksiądz to człowiekba ludzie są różni - nie będę wsadzał każdego do jednego gara.
Tym bardziej że muzułmanie nadchodzą i tylko mocna wiara i dużo katoli muslimów zniechęca.
Jasne, że
Pachnie baitem w stylu Rydzyka i jego Maybacha. Nie ujmując proboszczowi, że byłby zdolny do takich akcji wątpie aby z takiej małej parafii mógł sobie pozwolić aby tak często zmieniać luksusowe auta.