"Mężczyźni nie powinni widzieć porodu": mówi lekarz położnik i ma na to...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Scqgdg5hqXffwWZA3kMQPQC6PoYYgY1q,w300h194.jpg)
Dr Michael Odent, francuski ginekolog-położnik, który pracuje w zawodzie od 50 lat i przyjął 15 tys. porodów, a jego poglądy często budzą wiele kontrowersji twierdzi...
- #
- #
- #
- #
- 440
Komentarze (440)
najlepsze
1. Moja żona uważa, że dzięki temu, że byłem przy niej, czuła się bezpieczniej, bo personel był tak obcesowy, jak względem krowy przywiezionej do ubojni.
2. Nie zadawałem żadnych pytań, nie wypowiadałem żadnych zbędnych słów. Może dlatego, że pracowałem wcześniej w szpitalu i znam specyfikę, procedury i wiem jak się zachować, żeby nie interferować, jednak robiłem swoje i z tego co twierdzi
PS
A jak ty się po tym czułeś? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Każdy inaczej do tego podchodzi. Jeden facet będzie gadał pytał się i po prostu przeszkadzał drugi po prostu będzie trzymał żonę za rękę i dodawał tym samym jej otuchy.
Owszem - gdy coś idzie nie tak
Jedna para postanowiła ją wykorzystać.
Kobieta rodzi i krzyczy.
Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca.
Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha.
No to dal 40% bólu na ojca.
Kobieta już prawie rozluźniona a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec... dalej
Choć może i dla niektórych żon byłaby to dobra zmiana?
@szczym_do_ludzi:
Jak i jakiś % mężczyzn, którzy nie byli przy porodzie, ale mimo to też nie mają ochoty na seks z żoną, również pewnie jest. Niech p. Starowicz najpierw udowodni korelacje.
Poczytaj o akcji Rodzic po ludzku, robi się #!$%@? I to od dawna, niestety nie wszędzie udało się naprawić podejście personelu
No dopóki temat kogoś bezpośrednio nie dotyczy, to tym jak wygląda rodzenie w Polsce mało się interesuje. Zresztą nawet Ci których to dotyczy często się tym nie interesują, wychodzą z założenia, że poród to po prostu trauma przez którą trzeba przejść, nie wiedząc, że da się inaczej - lepiej.
My mielismy swoja wlasna położną i byłem obecny przy porodzie - dzięki temu przebiegł w naprawdę fajnej atmosferze. Oprócz tego, nie
@Equalizer: Dokladnie tak, dali mi syna na rece i poszli zajmowac sie moja żoną:) Przezycie zajebiste i nie przeszkadzalem tylko zeby mnie oswoic to mnie lekarze jeszcze zaangazowali w wycieranie potu z czola mojej żony podczas porodu :)
Potwierdzam. Jak będę umierał i film się zacznie w tył przewijać zanim zgaśnie światło, te klatki z porodu dzieci na pewno wyraźnie się pojawią w mojej świadomości.
Jeśli po obecności przy porodzie facet ma traumę i unika kontaków z partnerką, to znaczy, że jego dojrzałość jest na poziomie gimbusa i nie powinien mieć jeszcze dzieci.