Jesteście hipokrytami - w dziesiątkach wykopów chcecie wolnego rynku a tutaj już nie... A Lasy Państwowe sprzedają tylko temu kto da więcej - przynajmniej tak wynika z artykułu - to, że są to firmy zagraniczne nie zmienia faktu, że tak działa wolny rynek.
@Antekamb: troche mam wspolengo z lasami panstwowymi wiec sie wypowiem.
Dziala to tak ze przeznaczona jest pewna pula drzewa ktore jest wycinane i pozniej sprzedawane roznym odbiorcom. W tym momencie jest zarzadzenie odgorne aby w pierwszej kolejnosci sprzedawac drzewo duzym odbiorcom. Odbiorcy tacy (niewazne czy z polski czy z zagranicy) sa po prostu faworyzowani. Ministerstwo Srodowiska agumentuje tym ze male firmy czesto zwlekaja, nie placa za drewno. Nastepnie LP musza walczyc
rządy zrujnowały (rozsprzedały za bezcen Niemcom i Francuzom) polski rynek cukrowniczy, to co za problem kolejnemu rządowi zrujnować polski rynek drzewny, chociaż rząd ma mało do gadania w tej kwestii, wkraczać w rynek nie pozwala mu UE
Biorę udział w tych przetargach. Mogę o nich powiedzieć tyle że są nastawione na wywindowanie maksymalnie ceny w górę.
Jeśli w w ostatnich 30s licytacji zostanie złożona oferta która wygrywa dodawane jest kolejne 30s i tak na okrągło.
Już dwu krotonie LP jakimiś dziwnym sposobem zapomniały mnie poinformować o półrocznym przetargu (są dwa rodzaje przetargów, na pół roku, i takie organizowane w dowolnym czasie)
@mtmt: Wiesz że Ty też mogłeś kupić upadającą cukrowinie?
Widzę, że nie widziałeś przetargu rentownej państwowej spółki na oczy... Od 20 lat prywatyzacja majątków państwa daje zarobić pewnej grupie osób grube miliardy. I to nie dlatego, że ktoś zaoferował najwyższą kwotę... Cukrownie, to tylko tylko jeden przykład, jest wiele innych (cementownie, żwirownie, etc.). Niedługo cały polski przemysł będzie w rękach zagranicznych. Niektórzy powiedzą pewnie: "co z tego i tak będzie
Wykop zrobiony pod publiczkę polskich producentów drewna.
Akurat parę tygodni rozmawiałem z facetem który produkuje łóżka, całkiem fajne, jedno od niego kupiłem.
Nie ma problemu z kupnem drewna w Polsce, to co widzicie to naciski dużych producentów by wyrżnąć w diabły wszystkie lasy i puszcze bo oni chcą - zrobić z nich meble albo odsprzedać drewno za granicę.
@pandora72: Też się z Tobą zgadzam, z jednej strony monopol zawyża ceny, przez co nasz przemysł drzewny staje się mniej konkurencyjny (drewno ze Szwecji czy Rosji to także większe koszty transportu), ale z drugiej na tym rynku występują silne efekty zewnętrzne rozłożone w czasie (żadna z tych firm na pewno nie bierze pod uwagę, tego, że jak teraz wytną ileś tam hektarów lasów, to nasze dzieci będą miały gorzej), więc
MajkiFajki, a chińczycy co robią? Wygrali u nas przetarg na odcinek autostrady? Inne firmy europejskie zaczęły protestować, że zaoferowali cenę poniżej kosztów. Cześć kosztorysantów też tak swtwierdziła. Twierdzono, że za tym stoi chiński rząd dopłacający do inwestycji. Zauważ, że nasz kapitał jest wykupowany przez firmy zagraniczne. Pojęcia o świecie to Ty jednak nie masz. A wiedze czerpiesz z ksiązek do gimnazjum. Żal...
No ludzie, Lasy Państwowe to nie jest organizacja charytatywna, sprzedają drewno po takiej cenie jaka im się opłaca, a drzewiarze zawsze narzekali, więc to akurat nic nowego. Każdy chciałby żeby to co kupuje/planuje kupić było tańsze, ale to tak jakby iść do sklepu i stwierdzić, że telewizory muszą stanieć bo nie stać nas na nową 52' plazmę :/ Lasy prowadzą przetargi więc to naturalne, że wybierają najlepszą dla siebie ofertę.
Szukałem i znalazłem coś ciekawego.... Fragment z Protestu Przemysłu Drzewnego Komunikat nr 14
"Strony, przez co należy rozumieć przedstawicieli przemysłu i przedstawicieli DGLP, nie osiągnęły jednak porozumienia w kilku bardzo istotnych sprawach:
Strona przemysłu oczekuje, że ilość drewna udostępniana stałym odbiorcom w ramach przetargu zamkniętego będzie stanowiła co najmniej 90% ilości kupionej przez nich w ciągu 4 wyżej wskazanych kwartałów. DGLP proponuje proporcje odpowiednio 70%. Zdaniem przemysłu, to nie gwarantuje wymaganej stabilności zaopatrzenia
To zaczyna być już męczące....Co drugi artykuł drzewiarzy sprowadza sie do obniżenia cen drewna i w gruncie rzeczy tylko o to chodzi.I to nie przemysł drzewny jest niszczony,tylko duze firmy nie są faworyzowane.Zresztą nie wiem po co państwo miałoby zmieniać coś w firmie,która jakoi jedyna przynosi realny zysk.Do dodającego: mam nadzieję,że masz jakiś interes w tym wykopie,bo inaczej oznacza to,że "w dupie byłeś,g---o widziałeś"zakop
u mnie koło Żywca to tną w górach na potęgę, skrzyczne od wschodniej strony w 2/3cich jest wycięte w pień i góry dookoła też prawie łyse, jakoś nie widać na ich miejsce posadzonych równie wielu drzewek co było ściętych. Nie wiem czy jakaś choroba w lesie sie panoszy- nie wydaje mi się ale za +-2 lata to kotlina żywiecka będzie chyba łysa
@enemydown: Przeczytaj http://www.lasypolskie.pl/sekcja-778.html to tak na szybko znalezione. A co do tego, że nie widać że posadzono coś to po pierwsze na zagospodarowanie powierzchni po wycięciu jest parę lat a po drugie jak się patrzy z daleka to nie widać 20 centymetrowych sadzonek.
Komentarze (70)
najlepsze
Dziala to tak ze przeznaczona jest pewna pula drzewa ktore jest wycinane i pozniej sprzedawane roznym odbiorcom. W tym momencie jest zarzadzenie odgorne aby w pierwszej kolejnosci sprzedawac drzewo duzym odbiorcom. Odbiorcy tacy (niewazne czy z polski czy z zagranicy) sa po prostu faworyzowani. Ministerstwo Srodowiska agumentuje tym ze male firmy czesto zwlekaja, nie placa za drewno. Nastepnie LP musza walczyc
Jeśli w w ostatnich 30s licytacji zostanie złożona oferta która wygrywa dodawane jest kolejne 30s i tak na okrągło.
Już dwu krotonie LP jakimiś dziwnym sposobem zapomniały mnie poinformować o półrocznym przetargu (są dwa rodzaje przetargów, na pół roku, i takie organizowane w dowolnym czasie)
Często
Widzę, że nie widziałeś przetargu rentownej państwowej spółki na oczy... Od 20 lat prywatyzacja majątków państwa daje zarobić pewnej grupie osób grube miliardy. I to nie dlatego, że ktoś zaoferował najwyższą kwotę... Cukrownie, to tylko tylko jeden przykład, jest wiele innych (cementownie, żwirownie, etc.). Niedługo cały polski przemysł będzie w rękach zagranicznych. Niektórzy powiedzą pewnie: "co z tego i tak będzie
Akurat parę tygodni rozmawiałem z facetem który produkuje łóżka, całkiem fajne, jedno od niego kupiłem.
Nie ma problemu z kupnem drewna w Polsce, to co widzicie to naciski dużych producentów by wyrżnąć w diabły wszystkie lasy i puszcze bo oni chcą - zrobić z nich meble albo odsprzedać drewno za granicę.
Zakop.
http://www.przemysldrzewny.pl/str_glowna.html dział /RYNEK DRZEWNY.
zwłaszcza fragmenty
"SPOSÓB
Zgadzam się, oczywiście.
Zawsze są jakieś
Z tymi chińczykami to akurat dobrze.
Dlaczego mamy przepłacać z naszych podatków Europie jak Chińczyki zrobią taniej ?
Jestem za.
Rozumiem że "z ludzkiej uprzejmości utrzymują USA' to oczywiście ironia.
"Strony, przez co należy rozumieć przedstawicieli przemysłu i przedstawicieli DGLP, nie osiągnęły jednak porozumienia w kilku bardzo istotnych sprawach:
Strona przemysłu oczekuje, że ilość drewna udostępniana stałym odbiorcom w ramach przetargu zamkniętego będzie stanowiła co najmniej 90% ilości kupionej przez nich w ciągu 4 wyżej wskazanych kwartałów. DGLP proponuje proporcje odpowiednio 70%. Zdaniem przemysłu, to nie gwarantuje wymaganej stabilności zaopatrzenia
też po poszperaniu w temacie pomyślałem ZAKOP , ale teraz stwierdzam...
Niech ludzie czytają co jest na prawdę grane.