W weekend rezydenci mogą zarobić do 2,4 tys. zł. Chętnych brak
Płacę rezydentom nawet 100 zł za godzinę dyżuru, czyli za 24 godziny pracy w weekend mogą zarobić nawet 2,4 tys. zł, mimo to nie mam na nie chętnych - mówi dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie dr Jarosław Rosłon.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- 650
Komentarze (650)
najlepsze
Słówko "nawet" sugeruje, że 100 zł jest wyjątkiem a nie regułą.
Podałby lepiej, ile płaci przeciętnie, że nie ma chętnych na dyżury.
@Tajch: Facet twierdzi, że widełki za dyżur to 60-100zł/godz. Zależy w jakim miejsc ma się dyżur. Rezydent może w miesiącu wziąć 6-7 dyżurów. Bazowe zarobki netto rezydenta w tym szpitalu są w granicach 2200-3200zł/ m-c.
I pamiętajcie - jak jakiś mireczek na mirko będzie pisał że chce podwyżkę to trzeba go #!$%@?ć że jest leniem, że przecież może zarabiać więcej, przecież wystarczy że przyjdzie do pracy też w każdą sobotę i niedzielę na 12h nadgodzin.
Aaaaa i rezydenci domagają się podniesienie ogólnych wydatków na służbę zdrowia, nie tylko kasy do łapy.
Przekłamanie. Daje to koło 1400 zł NETTO. Szkoda, że nie napiszą, że weekendowe dyżury to największa patola. Zwożą wszystkich żuli, pijanych sebixów którzy się z kimś pobili lub sobie coś zrobili, wszystkie "madki", które wyczytały coś w internecie i zdiagnozowały raka, czy rodziny ze starszymi ludźmi zostawiajacymi ich na weekend aby ktoś się nimi zaopiekował.
@dave8: nie zakładali także, ze ich głównym obowiązkiem
#lewackalogika
EDIT
Doczytałem komentarze pod artykułem i wypowiada się tam niby rezydentka tam pracująca, która napisała:
"Tak się składa że jestem rezydentką w tym szpitalu i rzeczywistość jest zupełnie inna niż przedstawia to Pan dyrektor. Dla rezydenta pracującego w tym szpitalu a nie przychodzącego z zewnątrz na dodatkowy dyżur
1. Za rezydentów szpital nie płaci. Ma ich za darmo. Kasę na nich dostaje od Urządu Marszałkowskiego. Jeżeli brakuje mu personelu, to dlaczego nie otworzy kilku etatów? Odpowiedź bardzo prosta. Szpital musiałby za nich płacić z własnej kasy.
2. W programie rezydentur dyżury są obowiązkowe. Problem w tym, że szpital może ci je kazać robić za przysłowiową złotówkę.
Wyobraź sobie, ze w takim zawodzie wprowadzono obowiązek pracy za 5 zł za godzinę. Stawka jest regulowana, wszyscy płacą tyle samo I musisz tak pracować przez 3 lata po 60h w tygodniu żeby dojsć do etapu, na którym będziesz miał szansę zarabiać rynkowe stawki.
A jak ci się nie podoba, to możesz dodatkowo pracować 20h w weekend i zrobić 2000 zł ekstra.
Nawet jeśli z tym weekenden
Komentarz usunięty przez moderatora
Typowy wykopek to typowy wykopek. Teraz to "hurr durr, Halyna za dużo im płaco.., niech sie wezmo do roboty... my ze szwagre nie take robote robyly po nocach", a potem w szpitalu "hurr durr, czemu nie ma lekaża, #!$%@? MSZ, kasy im szkoda na moje zdrowie".
Tak Was widzę (⌐ ͡■
Z całego wywiadu wyciągniety ten jeden fragment i wrzucony w opis, podczas gdy wydźwięk całego artykułu jest inny xd