Za śmiertelny wypadek skazano…mechanika
Aneta Szmul zginęła w wypadku samochodowym pod Wolsztynem. W aucie jadącego z naprzeciwka Piotra J. odpadło tylne koło i zjechał on na pas pani Anety. Mężczyzna jechał autem po wypadku, które sprowadził z Hiszpanii i naprawiono je w prowadzonym przez niego warsztacie...
a.....a z- #
- #
- #
- 218
- Odpowiedz
Komentarze (218)
najlepsze
@mac_jg: muzyka głośno, i założenie "to i tak rozklekotany grat, coś n--------a i ściąga - trudno, widać tak ma".
Swoja droga, w opisanej sytuacji, wlasciciel, tak warsztatu, jak i samichodu, w cudownym stylu umyl rece. Na tyle cudownym, ze sprawdzilbym, czy to nie byly
@Lynx_Lynx: Nie jesteś w stanie poręczyć, że stan techniczny takiego pojazdu nie będzie zagrażał innym uczestnikom ruchu. Okresowe badanie techniczne to bzdura, bo bada stan pojazdu jedynie w dniu, kiedy się odbywa.
Z resztą, przełóż swoją wypowiedź na inny
@Lynx_Lynx: Co komu po twojej odpowiedzialności jak kogoś zabijesz? Życia tym nie wrócisz.
Albo gostek ma układy, albo prokuratorem jest idiota.
Zgaduje, ze prokurator nie jest idiota. ;)
Dokladnie - wyrok smierdzi z kilometra.
- kierowca to właściciel tego warsztatu, gdzie pracuje skazany mechanik
- samochód był sprowadzony przez tego kierowcę/właściciela jako mocno uszkodzony
- mechanik zalecał jechać na stację diagnostyczną sprawdzić auto - właściciel tego nie zrobił
- mechanik nie przyznaje się, że przykręcał koło, a wszystko oparte jest na zeznaniach Ukraińca - drugiego mechanika
- no i czy nie powinno być słychać, że koło nie jest przykręcone?
No i c--j z tego bo i tak nie mogę znaleźć zaufanego mechanika ;/