W czasach kiedy nie było tak dostępnych informacji czyli około 20 lat temu ,szukaliśmy tych grzybów w okolicach jeleniej góry ,poszliśmy do biblioteki i wypożyczyliśmy wszystkie książki o grzybach ,#!$%@?śmy kartki z opisami i zdjęciami ,wytypowaliśmy najsłabszego osobnika z grupy jako testera( pozdro guciu może czytasz :) ,po paru dniach sraczki i rzygania ,latania po łąkach ,udało się ! Zbieraliśmy około 2 tys dziennie ! Suszone tak zmniejszają swoją objętość ,że 200
@oniak: tak #!$%@?, ze ktokolwiek kto siedzi w temacie z zazenowania musi sie przejsc po pokoju. 20 grzybkow do mega zajebistej fazy, zwlaszcza suszonych (ktore traca sporo ze swojej mocy, bo psylocyna sie utlenia), to chyba wyjsciowo musialy wazyc po pol kilograma. Norma jest spozywanie po 60-100 grzybow normalnej wielkosci i to swiezo zerwanych. Suszonych potrzeba wiecej.
2 tys grzybow i zrobienie wywaru 100ml (pol szklanki)? Zwlaszcza ze psylocyna/psylocybina ulega degradacji
@PurpleHaze a #!$%@? Panie jak potluczony i oby kto nigdy grzybów nie jadł a ma ochotę, nie przeczytał twojego #!$%@?. 15-18 lat temu również hurtowo zbieralismy lysiczki pod Jelenia Góra a dokładnie w miejscowości Trzcinsko. Sama 80 letnia babinka, właścicielka pola prowadziła nas tam gdzie ich najwięcej gdy powiedzieliśmy jej ze to na lekcje bioli xD 20-30 to w zupełności wystarczy nawet nie dla amatora. 30 porownalbym do mocy 1/2 dobrego kwasa.
Osoby ze skłonnościami do bad tripów i stanów lękowych niech się lepiej wystrzegają. Może was zdrowo #!$%@?ć, a jak załapie się bad tripa to nie jest jak po skunie, że mija w miarę szybko tylko jest jazda kilkugodzinna i może się skończyć trwałymi śladami na psychice.
@BogusSnob: a ja nie polecam. Więcej dolegliwości żołądkowo-jelitowych niż to warte. Polecam natomiast psilocybe cubensis. Piękna faza, zero dolegliwości. Miło wspominam. Chętnie powtórzę 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ
Komentarze (189)
najlepsze
20 grzybkow do mega zajebistej fazy, zwlaszcza suszonych (ktore traca sporo ze swojej mocy, bo psylocyna sie utlenia), to chyba wyjsciowo musialy wazyc po pol kilograma. Norma jest spozywanie po 60-100 grzybow normalnej wielkosci i to swiezo zerwanych. Suszonych potrzeba wiecej.
2 tys grzybow i zrobienie wywaru 100ml (pol szklanki)? Zwlaszcza ze psylocyna/psylocybina ulega degradacji
Edit: narrator coś bredzi bez ładu i składu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Polecam natomiast psilocybe cubensis. Piękna faza, zero dolegliwości. Miło wspominam. Chętnie powtórzę 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ