Ja się nie śmieje. Kiedyś podobną akcję odwaliłem. Siedziałem u kumpla na dębowej ławce, czyli nie takiej lekkiej jak te krzesełko tutaj i się zacząłem bujać. I tak się bujałem po pijaku z rękoma w kieszeniach, aż się wyrżnąłem na kocie łby. Jak to po alkoholu, wyłożyłem się jak długi. Cała morda podrapana, krew gorzej niż po rundzie z Gołotą. Lat miałem z szesnaście i do gimbazy nie chodziłem przez ponad tydzień.
Komentarze (49)
najlepsze
Bardziej wygląda mi to na przerwę.
@hpiotrekh: Ty, to o której wstaje niedźwiedź do pracy? 0o
-no panie cygar, dziś bez nadgodzin, czyli robimy do 16tej tylko.
-czyli do 8PM tak, szefie?
-yyyy... no tak, tak.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora