WYWIAD z kobietą, która UCIEKŁA z dzieckiem z Norwegii do Polski

- Jeżeli ktoś próbuje odebrać ci dzieci, najważniejsze osoby w twoim życiu, to wybór jest prosty. Nie tylko pan nie mógł uwierzyć. Kiedy złożyłam wniosek ...

[Sankullo]

W artykule nie jest napisane ale rozumiem, że odebranie jej dziecka powoduje, że ono trafia do ojca. W tym przyjemniej konkretnym przypadku.

Chętnie poznałbym wersję ojca.

[ultra]

@Sankullo:
Nie wiadomo czy młodsze dziecko jest dzieckiem tego człowieka.
Założenie jest z d**y.

[klikus]

Chętnie poznałbym wersję ojca.

@Sankullo: no właśnie.
Z dokładnie tych samych powodów polscy ojcowie wyjeżdżają z dziećmi za granicę.
Mają konflikt z matkami, które potrafią cynicznie wykorzystać polskie prawo: art 26 kc, niebieska kartę i na zasądzonych kontaktach ojca z dzieckiem - uniemożliwiać je, choćby przez urojoną chorobę dziecka.
Znam facetów, którzy dziecka nie widzieli lata przez powyższe. Znam też takich, którzy uprowadzają dzieci, żeby d---------ć matce ze złości.
Świat

[wertyk]

A gdzie tatuś młodszej córki? Widzę tu "chaotyczny styl życia".

[n.....m]

@wertyk: Podobnie jak u Marty Kaczyńskiej i pierdyliarda innych kobiet.

[Noct]

DLACZEGO w tym TYTULE niektóre i to losowe SŁOWA są capsem?

[Aster1981]

Problem z artami w takich szmatlawcach jest taki, ze jest tylko wersja jednej strony.
A ludzie klamia. Szczegolnie w tematach ktore ich dotycza.

[salamandraplamista]

- Nie przestraszyły pani te teksty w zachodnich mediach o tym, że Polska "zmierza ku dyktaturze", że "kłopoty z demokracją"?

- Studiowałam prawo i nauki polityczne. Umiem odróżnić propagandę od informacji.

Wielki szacun dla tej pani:)

[renegatt]

Takich bialych uchodzcow uciekajacych przed lewacka schizofrenia i kolorowym towarzystwem będzie coraz wiecej

[Cernold]

Ludzie uciekają do lepszego świata

[Olo-K]

Za chwilę sąd norweski wystawi nakaz doprowadzenia. Zanim dostanie azyl, jeśli w ogóle dostanie. Puk puk, kto tam? Aspirant Bagieta, my do porwania. Pani da dzieciaka.
Taka historia już była z Jugendamtem, tylko że sąd polski nie zgodził się na wydanie dzieci na żądanie niemieckiego urzędu. Nota bene popartego wyrokiem niemieckiego sądu pozbawiającym rodziców opieki.
https://www.wprost.pl/kraj/334338/Niemcy-chcieli-odebrac-Polakom-dzieci-sad-sie-nie-zgodzil.html

[Thyliamris]

Gdyby przyjąć, że ten cały Barnevernet ma różne oddziały w całym kraju, można byłoby postarać się zrobić małęgo psikusa i w każdym z oddziałów złożyć donos na osoby pracują w innych oddziałach. Jakby zaczęli sobie wzajemnie dzieci zabierać, to może coś by im do tej głowy weszło.

[Willy666]

@Thyliamris no nie wiem. Jest takie stare, norweskie przysłowie: "Urzędnik urzędnikowi oka nie wykole".

[HansVonGrooBer]

Polska ostoją normalności. Obok moich rodziców, na Mazurach, starsze francuskie małżeństwo kupiło dom i mieszka w nim na stałe - twierdzą, że nie da się już żyć we Francji.