Dlaczego mamy aż 36 zabitych na każde 1000 km autostrad?
Zaledwie w dwóch województwach karetki zwykle są na czas. Brakuje komisariatów przy autostradach i nie ma sprawnego systemu komunikacji między służbami. Są spory kompetencyjne i dziwne interpretacje przepisów.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 323
Komentarze (323)
najlepsze
@elineusz
Moim zdaniem podjeżdżanie pod zderzak i olewanie lusterek to główna przyczyna.
Za to pierwsze powinny być kosmiczne mandaty.
W Polsce najgorszy odcinek to chyba Warszawa-Łodź - tam co chwile ktoś się z tyłu napina.
@meblujdom_pl: I to jest najgorsze ze wszystkiego. Debil królewicz który myśli że w reflektorach ma dezintegrator poprzedzających pojazdów. Widzi że sam utknąłeś za innymi autami wyprzedzającymi takiego TIRa, ale nie, on musi już, nie poczeka spokojnie jak wyprzedzą inni i zjadą, bo zyska na tym całe 5-10 sekund jak przejedzie obok TIRa te 40-50 kmh wolniej zwalniając jak zapieprza 160-180! Tak, to są takie śmieszne wartości do zyskania
Prędkość jest przekraczana też przez normalnych kierowców, którzy by chcieli jechać bezpiecznie, ale też sensownie.
Drogowcy jednak nieodpowiednio dobierają znaki do sytuacji na drodze, często znacznie zaniżając ograniczenia, albo nie dając znaków końca ograniczenia (często przy zakrętach gdzie na jednym słupku jest ograniczenie i niebezpieczny zakręt, a później na prostej mamy jechac 60/h).
Często też upośledzone rozwiązania drogowe rozwiązuje się poprzez postawienie ograniczenia prędkości do 40 na 90.
Przez coś
1. Źle wyregulowane światła - co trzeci samochód wali światłami mijania jakby jechał na długich. To jest chyba jakaś polska choroba, bo za granicą tego nie ma. Policja powinna traktować taki pojazd jako niedopuszczony do ruchu. Nie wszyscy są też świadomi istnienia magicznego pokrętła do zmiany wysokości świateł. Warto czasem zerknąć, czy jest poprawnie ustawione.
2. Festiwal #!$%@? na lewym pasie.
@DrDevil: A to bym jednak podpiął pod wielką fikcję jaką są u nas okresowe przeglądy samochodów.
Bo większość z nas jeździ jak idioci, dodając do tego średnie przekłamanie przebiegu i stanu technicznego sprowadzanych samochodów mamy perfekcyjne wyjaśnienie, można się rozejść.
Nie tak dawno było głośno o matole, który zatrzymał się na autostradzie żeby wyprowadzić psy. Możemy mieć najlepsze autostrady ale dopóki na drogach jeżdżą debile, dopóty będzie tyle wypadków i ofiar śmiertelnych.
Jeszcze dodajmy to, że dużo osób nie wie jak się na
@SunnO: Sam byłem świadkiem jak na wylocie z Częstochowy rodzinka stwierdziła że wyprowadzenie tam (patrz zdjęcie poglądowe) psa bez smyczy będzie dobrym pomysłem, ten oczywiście #!$%@?ł na jezdnie, co najmniej trzy razy było blisko do stuknięcia, ludzie to debile.
Większość kierowców nie potrafi wykorzystać całej długości pasa, próbują wjechać już na początku, jadą 50 km/h i liczą że ktoś się zlituje, albo osiągają oszałamiającą prędkość 50-70 km/h i włączają się do ruchu zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania lub zmiany passa.
Do tego duża część wypadków spowodowana jest zaśnięciem za