To co na mnie robi wrażenie w tych transportowcach amerykańskich to ich "cichość" lotu. Słuchać je dopiero jak są bardzo blisko. Ruskie Antonowy AN to są hałaśliwe - zawsze jak coś "wyje" na niebie to patrzę na flightradar i ZAWSZE to jest Antonov, zawsze #!$%@?.
Komentarze (19)
najlepsze