Miałem zielonego w wyposażeniu Life więc bez klimy. Zrobiliśmy w 2 lata 70 tysięcy i sprzedaliśmy bo wtedy nie było wiadomo czy dużo więcej da radę przejechać XD Raczej dobrze się go wspomina w rodzinie.
@sicknature: W pierwszej pracy moja szefowa miała matiza, nawet kilkukrotnie miałem okazję nim jechać - nówka, więc zadbany, czysty i pachnący. Jednak nie wspominało się go pomiędzy pracownikami inaczej niż "złote g---o" właśnie z powodu szefowej. Sorry, ale tak się wryło w pamięć że do dziś (już po ponad 15 latach) tak się kojarzy...
miałem, przy włączaniu klimy trzeba było pamiętać aby pojazd był rozpędzony (lub ewentualnie na postoju), na światłach należało klimę wyłączyć aby w miarę dynamicznie ruszyć :P a jak już był załadowany 4 osobami to dramat :D
Komentarze (150)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora