Facebookowy rage quit prezesa Evercode po tym jak ZUS naprostował fakty
Finał historii o obniżonej pensji matki. W ostatnich tygodniach dwukrotnie opisywaliśmy historię pracownicy Evercode, której ZUS zakwestionował wysokość wynagrodzenia. W pierwszym wpisie przedstawiliśmy wersję pracodawcy, a kolejny poświęciliśmy odpowiedzi rzecznika ZUS.
crazyfigo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
Komentarze (166)
najlepsze
Kiedy płaciła więcej i pracowała to te pieniądze ZUSowi nie śmierdziały...
ZUS nie pobiera podatków.
Najwidoczniej ZUS wtedy tego nie wykrył. ZUS nie ma możliwości skontrolować wszystkich firm w Polsce naraz. Zresztą jakie by to było tez problematyczne dla samych firm.
Jeśli firma chce odzyskać swoją nadpłatę to pozostaje jej złożyć o to wniosek do ZUS. ZUS też powinien złożyć wniosek do sądu za próbę oszustwa przez tą firmę.
- pracownica firmy Evercode, o której mówi pan Skrzynecki, zgodnie z wiedzą Zakładu z postępowania kontrolnego, nie została zatrudniona jako programista, ale asystent zarządu
- Jako sytuację budzącą nad wyraz duże wątpliwości, należało uznać przyznanie wskazanej pracownicy wynagrodzenia powyżej wynagrodzenia wiceprezesa zarządu firmy
- wyrażenie zgody na wykonywanie obowiązków asystentki zarządu zdalnie, poza siedzibą firmy, nie przydzielając jej przy tym żadnego sprzętu komputerowego czy choćby telefonu
- W trakcie kontroli pracodawca nie potwierdził, żadnych dodatkowych kwalifikacji czy umiejętności, które predestynowałyby pracownicę do osiągania niezwykle wysokich jak na firmę zarobków, odbiegających znacząco od zarobków pozostałych zatrudnionych pracowników i niewspółmiernie wysokie do swoich dotychczasowych zarobków
- dziwić może, że prezes firmy Evercode, ani pracownica, której dotyczyła kontrola, nie odwołali się od decyzji
@crazyfigo:
ideologie to ty sobie dopowiadasz. Widać że nawet nie czytałeś tego co napisał ZUS w tej sprawie bo to co ty napisałeś nijak się do tego ma.
Wrzucę tu ich wypowiedź co byś się nie męczył:
@crazyfigo: Ale to oczywiste że ZUS się w-------i w momencie kiedy będziesz go chciał skubnąć na kasę. Skąd to zdziwienie? ZUS ma prawo zweryfikować czy nie dochodzi do jakiejś formy wyłudzenia. Zaraz by się znalazł jakiś facet który zaszedł w ciążę i też chce 8000 zł świadczenia bo mu się należy na macierzyńskim.
- pracowała jako asystentka, a zarabiała więcej niż wiceprezes
- jak przestała pracować to nikogo innego nie szukali na zastępstwo
- pracowała zdalnie a telefonu/komputera służbowego nie potrzebowała
A teraz pan prezes nie odpowiedział na konkrety tylko
@vacu: tylko że tutaj jest przekręt polegający na drastycznym podwyższeniu pensji tuż przed ciążą i to osobie, ktora najwyraźniej jest kompletnei zbędna. Ona i pracodawca i tak wyjdą na plus ponieważ skłądki złożyły się na dużo niższą sumę niż zasiłek