Ale pomysl chwile o czym swiadczy fakt, ze zawsze warto miec przy sobie srodek obrony nie zagrazajacy trwalemu uszczerbku na zdrowiu?
1. Nie mozesz czuc sie w pelni bezpiecznym, niekiedy nawet na wlasnym osiedlu. Piatek wieczor, zazwyczaj osiedle pelne kolegow i spacerowiczow, ale wiekszosc siedzi w 4 scianach, bo rozeszla sie wiesc, ze patol-niereformowalna recydywa wyszedl z wiezienia i bedzie pijany chodzil przypominac slabszym, ze on wciaz tu ,,zonci". 2. Nie mozesz przypadkiem wyrwac chwasta. Wychodzac wieczorem po drugie sniadanie do pracy, bo utrzymujesz rodzine, mozesz wyladowac
wedlug wykopkow chodzenie z nozem w kieszeni po ulicy jest normalne, jak widac dla mnie i sedziego nie jest nie wiemy co sie wydarzylo tak naprawde, rownie dobrze mogl czekac, az ten wyjdzie i go zabil
@ConorMG: Jest normalne. Dla ciebie to coś dziwnego, a dla mnie normalnego że posiada się nóż lub multitoola w spodniach czy kurtce. To po prostu narzędzie.
PS. Pierwszy nóż dostałem od ojca jak miałem 10 lat, podobnie będę w przyszłości kontynuował tradycję, że nóż to normalna rzecz codziennego użytku.
W sumie szkoda gościa, młody a już do więzienia za jakiegoś agresywnego patola. W sumie mnie zastanawia czemu wziął do tego lokalu, miejsca publicznego, kosę. Jakby nie patrzeć, to narzędziem do obrony jest paralizator, gaz pieprzowy czy inna pałka lub baton. Nóż to jednak b--ń dość typowo dla bandytów.
@ChinskiSputnik99: tak jak @Wiesmin prawie zawsze mam nóż przy sobie. Jest bardzo przydatny. Często coś trzeba przeciąć, otworzyć, a nóż jest niezastąpiony. Ale nie ukrywam, że przy kontaktach z zupełnie obcymi osobami nóż mam otwarty w kieszeni w gotowości i mam nadzieję że nie będzie nigdy potrzeby go wyciągać.
No ale jak PIS chce zmienić sytem sądownictwa między innymi przez odpowiedzialność sędziów przed społeczeństwem to ... KATSTROFA, UPADEK DEMOKRACJI i PRECZ Z KACZOREM.
Głupki i idioci ze zdolnością myślenia na poziomie ameby.
Komentarze (249)
najlepsze
Ale pomysl chwile o czym swiadczy fakt, ze zawsze warto miec przy sobie srodek obrony nie zagrazajacy trwalemu uszczerbku na zdrowiu?
1. Nie mozesz czuc sie w pelni bezpiecznym, niekiedy nawet na wlasnym osiedlu. Piatek wieczor, zazwyczaj osiedle pelne kolegow i spacerowiczow, ale wiekszosc siedzi w 4 scianach, bo rozeszla sie wiesc, ze patol-niereformowalna recydywa wyszedl z wiezienia i bedzie pijany chodzil przypominac slabszym, ze on wciaz tu ,,zonci".
2. Nie mozesz przypadkiem wyrwac chwasta. Wychodzac wieczorem po drugie sniadanie do pracy, bo utrzymujesz rodzine, mozesz wyladowac
@Lilitu: Przepraszam, ale równie głupiej wypowiedzi dawno nie czytałem. Ty jesteś zwyczajnie p----------a.
nie wiemy co sie wydarzylo tak naprawde, rownie dobrze mogl czekac, az ten wyjdzie i go zabil
@ConorMG: Skąd wiesz, że to był nóż?
PS. Pierwszy nóż dostałem od ojca jak miałem 10 lat, podobnie będę w przyszłości kontynuował tradycję, że nóż to normalna rzecz codziennego użytku.
W sumie mnie zastanawia czemu wziął do tego lokalu, miejsca publicznego, kosę. Jakby nie patrzeć, to narzędziem do obrony jest paralizator, gaz pieprzowy czy inna pałka lub baton. Nóż to jednak b--ń dość typowo dla bandytów.
Głupki i idioci ze zdolnością myślenia na poziomie ameby.