@boromeusz: Ciekawostka: Faktyczni rodowici Warszawiacy mogący się pochwalić co najmniej 3 pokoleniami w stolicy to w większości potomkowie klasy robotniczej, drobnych cwaniaków lub nizin społecznych bo większość inteligencji i klasy wyższej wybili/wywieźli naziści i sowieci. I to właśnie oni narzekają pod sklepem/straganem albo w rozlatującej się taksówce, jak to słoiki niszczą ich ukochane miasto.
Reszta się cieszy z braku korków w weekendy i święta :)
Nagrywający zajechał gościowi drogę więc trzeba było zawrzeć mordę i zmienić pas kawałek dalej. A tak nie dość, że machał paluchem, to potem jeszcze wyzywał faceta i groził pistoletem. Zrobił z siebie idiotę i jeszcze pokazał to w internecie.
@Daleki_Jones: ciekawe za co Cie minusja, lecialy po drodze jakies farfocle i kolo majtnal samochodem, drugi sie przestraszyl jego dziwacznego manewru i zatrabil, a tu mega reakcja nadpobudliwego nerwusa ktory zamiast grzecznie przeprosic zaczyna sie ciskac i jeszcze wyciaga gazowke... Trafi na gangstera i skonczy w worze albo z obita buzia. Dekiel.
Ostatnio z wlotu jednokierunkowej wlecial mi bus, a ze bylem w jego martwym polu to usilowal mnie zepchnac z
@Daleki_Jones: Nie było żadnego zajechania. Typ chciał zmienić pas, ale zobaczył zapewne w lusterku, że typ Audicą jedzie za szybko. Potem typ trąbi już bez sensu. Generalnie ja bym olał bo tu nie było z żadnej ze stron czym się denerwować. Jeden się wkurzył bo go nie puścił, a drugiemu fiutek się skurczył bo paluszka zobaczył. Dzieciarnia.
No co by nie mówić, to ten furiat na widok pistoletu się wyraźnie obsrał. Czyli pistolet spełnił swoją rolę i bez szkody dla nikogo panowie pojechali w swoją stronę.
Mi się bardzo spodobał moment jak jeden się groźnie wydziera żeby drugiego wystraszyć na co drugi się wydziera jeszcze głośniej :D trafił swój na swego.
@blade9999: daje ci plusa, bo pewnie piszesz z przekonania. Ale ja uczylem sie innej szkoly: moj, nazwijmy go "instruktor" powtarzal non-stop, zeby broni nigdy nie wyjmowac, jezeli nie jestesmy zdecydowani jej uzyc. Bo (podobno) mozna trafic na idiote, ktory na widok broni dostanie dopiero prawdziwego amoku i jezeli nie bylem gotowy strzelac wyciagajac bron, to nie strzele gdy juz trzeba. A wariat zlapie i mi ja wyrwie z rak. Wariat sie
jeden wyskoczył z auta a drugi go spacyfikował... tu należą się brawa nagrywającemu
więc nagrywający pokazał palec... a furiata z audi tak to rozwścieczyło, że wyskoczył z auta... więc został spacyfikowany...
@Arachnofob: Ty tak serio? Wykonał niebezpieczny manewr, pokazał obelżywy gest, wdał się w pyskówkę i sięgnął po broń palną. A Ty mu chcesz bić brawa? Prawda jest taka, że spotkało się dwóch debili na drodze i każdy dąży do eskalacji:
W 1:28 autor nagrania zaczął zmieniać pas. Warto spojrzeć w lusterko i lekko obrócić głowę do tyłu, żeby się upewnić, czy nie mamy kogoś w martwym polu. Czasem zdarzają mi się takie sytuacje i też trąbię, bo nigdy nie jestem do końca pewny, czy osoba zmieniająca pas upewniła się, że wpieprza mi się w maskę. Też powinienem zostać zwyzywany za to? Oczywiście racja, kierowca audi też jest debilem, bo jego reakcja jest
@Sor92: nie było kolizji ani niczego co usprawiedliwiałoby wysiadanie z auta na środku skrzyżowania i grożenie. Nagrywający obojętnie czy miał gaz, gazówkę czy legalną broń mógł ostrzec a potem ewentualne użyć. Spotkałem kiedyś totalnego debila który wyszedł z auta na światłach i zaczął mi tłuc pięścią w boczną szybę. Za to że musiał przyhamować daleko za mną jako 3 auto bo podczas korku wpuściłem inne auta z bocznej drogi. Mam akurat
A dla mnie to burakiem jest koleś z kamera, nie dość, ze zjeżdża droga to pokazuje fucka zamiast podnieś rękę i przeprosić, to był jego błąd, a koleś wyszedł za tego fucka, a nie za zmianę pasa. "nie zmieniłem pasa" ale ze wjechał już na środek, to taki mały szkopuł, w dodatku straszy bronią. A film z kamery niech pokaże policji od samego początku jak przejeżdża przez strefę wyłączoną z ruchu, wiem,
Wyjaśnienie od autora na YT (w chwali dodawania znaleziska nie widniał ten opis):
Kilka słów wyjaśnienia. Kierowca Audi zjeżdzał z lewego pasa na prawy. Ja zamierzałem z prawego na lewy. Zgodnie z zasadami ruchu drogowego, ja mam pierwszeństwo - gdyż znajdowałem się po prawej stronie. To po pierwsze. Po drugie, Pan z Audi, jechał nie z bezpośrednio lewego pasa względem mojego lewego pasa, tylko co najmniej jeden pas dalej - "przecinał" Al.
Kierowca Audi zjeżdzał z lewego pasa na prawy. Ja zamierzałem z prawego na lewy.
@WuDwaKa: to chcieli się zamienić pasami czy wjechać na ten sam? Jeśli pierwszy - nie kolidowali z sobą. Jeśli drugi wariant - tam nie było 3-ch pasów w jedną stronę :) "Trzeci" i "czwarty" pas po lewej były oddzielone linią ciągłą o obszarem wyłączonym z ruchu - więc Audi złamałoby kilka przepisów. Jednak nagrywający od razu czuł
Bawi mnie hipokryzja wykopków. Gdyby gość nie miał gazówki, to by leciały hasła, że trzeba mieć na takich agresorów gaz/pałki/dildo, ale jak gość postraszył cwaniaka pistoletem gazowym to od razu nagonka ( ͡°͜ʖ͡°) leczcie się lepiej.
Bawi mnie hipokryzja wykopków. Gdyby gość nie miał gazówki, to by leciały hasła, że trzeba mieć na takich agresorów gaz/pałki/dildo, ale jak gość postraszył cwaniaka pistoletem gazowym to od razu nagonka ( ͡°͜ʖ͡°) leczcie się lepiej.
@dziki_bulbazaur: bo chodzi o to, że nagrywający wcale lepiej się nie zachowywał i nie był bez winy. A mowa wykopków o gazach tyczy się ludzi, którzy faktycznie zasługują na
@dziki_bulbazaur: Był agresywny ale jest różnica między agresja słowną (i wtedy jest szansa na załagodzenie konfliktu), a agresją fizyczną, gdzie gość nic ci nie powie tylko od razu biegnie z łomem wybić ci szybę i wyciągnąć cię przez nią. Broń jest do bronienia się, a nie straszenia nią ludzi, żeby połechtać swoje ego.
Typ wiezie dziecko, a klnie jak szewc, normalnie nic dziwnego, że taka kultura w społeczeństwie. Mógłby się ugryźć w język przy dziecku, jak ma się wieś w głowie to chociaż można jej nie podawać dalej.
Co się dzieje z tym światem. Jak to jest, że mnie zawsze, wszędzie wpuszczają, nikt na mnie nie trąbi - ja na nikogo nie trąbie, jak zawale to mrugnę awaryjnymi w ramach "przepraszam".
Ostatnio humor mi się z rana poprawił, bo jak jechałem do pracy po lewym pasie, a środkowy był pusty, stwierdziłem, że na niego wjadę. Po prawym pasie jechał Pan, który stwierdził to samo i obaj zaczęliśmy manewr w tym
@majzok: Pan na prawym pasie miał pierwszeństwo :) To jeden z tych dosyć specyficznych przepisów, bo on ma zdecydowanie lepszy widok na środkowy pas niż Ty.
Jak to jest, że mnie zawsze, wszędzie wpuszczają, nikt na mnie nie trąbi
@majzok: Bo do tanga trzeba dwojga. Tego nauczyły mnie lata oglądania takich filmików właśnie ( ͡°͜ʖ͡°). Prawie wszystkie nerwowe sytuacje to wynik zderzenia się dwóch buraków. Wystarczy, że ja nie jestem konfliktowy i takich sytuacji po prostu nie doświadczam.
Gość chciał zmienić pas, najpierw zaczął manewr a dopiero później spojrzał w lusterko - przynajmniej tak to wygląda. Kierowca Audi lekko zatrąbił zwracając mu uwagę, że nie patrzy w lusterko przy zmianie pasa co jest złą praktyką. Nagrywający poczuł się urażony, że ktoś mu zwraca uwagę i wystawił środkowy palec. Moim zdaniem gość audi miał prawo zatrąbić i zrobiłbym tak samo, trzeba też zauważyć że trąbienie nie było w chamskim stylu, tylko
Moim zdaniem gość audi miał prawo zatrąbić i zrobiłbym tak samo, trzeba też zauważyć że trąbienie nie było w chamskim stylu, tylko krótki sygnał żeby zwrócić mu uwagę.
@Mijagii: Też bym zatrąbił bo są takie sytuacje gdzie ludzie i tak się wpieprzą, lepiej ostrzec i nie mieć kogoś w swoim aucie... A i w tym aucie jakby zatrąbił mocno to było by to słychać bo te auta mają bardzo mocne klaksony,
Ja rozumiem, że nie da się dziecka odizolować od przekleństw, bo można je usłyszeć praktycznie wszędzie, ale ten gość w 3 minuty rzucił taką wiązanką, że tego się przykro słucha. Szkoda dzieciaka, bo w analogicznych sytuacjach młody będzie przekonany, że trzeba odpowiadać agresją. Teraz przestaję się dziwić, że w piaskownicach dzieci potrafią powiedzieć "#!$%@?", pewnie jeszcze nie wiedząc jak to się zapisuje...
Co za debil... (nagrywający).. jedzie z dzieckiem i do byle awantury wyciąga gazówkę. Jedyne co to może wystraszyć/wkurzyc drugą stronę o ile drugi zawodnik nie będzie miał prawdziwej broni.
Miałem sytuacje, gdzie w piątek późnym wieczorkiem, wracając z pracy, wszedłem po czteropak piwek. Gdy wyszedłem ze sklepu podeszło do mnie 2 "sebów" - wcale nie takich dużych (ok. 160-170cm, ja ~2m) - i roszczeniowym tonem "poprosili" o zrzutkę na piwo. Miałem przy
wcale nie takich dużych (ok. 160-170cm, ja ~2m) - i roszczeniowym tonem "poprosili" o zrzutkę na piwo.
@lyczos: Tu jest poważny dylemat bo: dając im te piwo utwierdziłeś ich, że mogą sobie to bezkarnie dalej robić(okradać ludzi!) przez co więcej osób ucierpi bądź straci swoje ciężko zarobione pieniądze.
@WysokiejJakosciSiekiera: Inaczej wyglądałaby sytuacja gdybym broni nie miał - nie boję się konfrontacji, tylko jej konsekwencji. Myślisz że, gdyby jeden i drugi dostał "po mordzie" zmieniłoby to ich podejście do życia? :)
Jeszcze zanim miałem pozwolenie na broń nadpali mnie, siostrę i żonę (+kolego którego transportowałem - ale jego stan można określić "niePYTOMNY" :) ) - broniłem się, od uderzeń złamałem trzy kości prawej dłoni, siostra też dostała - straciła przytomność.
Komentarze (235)
najlepsze
Reszta się cieszy z braku korków w weekendy i święta :)
Ostatnio z wlotu jednokierunkowej wlecial mi bus, a ze bylem w jego martwym polu to usilowal mnie zepchnac z
Halo Policja?
- Nie... schronisko.
@Arachnofob:
Ty tak serio? Wykonał niebezpieczny manewr, pokazał obelżywy gest, wdał się w pyskówkę i sięgnął po broń palną. A Ty mu chcesz bić brawa?
Prawda jest taka, że spotkało się dwóch debili na drodze i każdy dąży do eskalacji:
"nie zmieniłem pasa" ale ze wjechał już na środek, to taki mały szkopuł, w dodatku straszy bronią. A film z kamery niech pokaże policji od samego początku jak przejeżdża przez strefę wyłączoną z ruchu, wiem,
@WuDwaKa: No może trafił na idiotę.. Chociaż do mnie nikt nigdy nie wychodził, a nie powiem bym nie popełnił nigdy żadnego błędu za kółkiem.
@WuDwaKa: to chcieli się zamienić pasami czy wjechać na ten sam?
Jeśli pierwszy - nie kolidowali z sobą.
Jeśli drugi wariant - tam nie było 3-ch pasów w jedną stronę :) "Trzeci" i "czwarty" pas po lewej były oddzielone linią ciągłą o obszarem wyłączonym z ruchu - więc Audi złamałoby kilka przepisów. Jednak nagrywający od razu czuł
@dziki_bulbazaur: bo chodzi o to, że nagrywający wcale lepiej się nie zachowywał i nie był bez winy. A mowa wykopków o gazach tyczy się ludzi, którzy faktycznie zasługują na
Trzeba wyjmować gazówkę??
Dokąd ten świat zmierza(╥﹏╥)
Ostatnio humor mi się z rana poprawił, bo jak jechałem do pracy po lewym pasie, a środkowy był pusty, stwierdziłem, że na niego wjadę. Po prawym pasie jechał Pan, który stwierdził to samo i obaj zaczęliśmy manewr w tym
@majzok: Bo do tanga trzeba dwojga. Tego nauczyły mnie lata oglądania takich filmików właśnie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Prawie wszystkie nerwowe sytuacje to wynik zderzenia się dwóch buraków. Wystarczy, że ja nie jestem konfliktowy i takich sytuacji po prostu nie doświadczam.
Kierowca Audi lekko zatrąbił zwracając mu uwagę, że nie patrzy w lusterko przy zmianie pasa co jest złą praktyką.
Nagrywający poczuł się urażony, że ktoś mu zwraca uwagę i wystawił środkowy palec.
Moim zdaniem gość audi miał prawo zatrąbić i zrobiłbym tak samo, trzeba też zauważyć że trąbienie nie było w chamskim stylu, tylko
@Mijagii: Też bym zatrąbił bo są takie sytuacje gdzie ludzie i tak się wpieprzą, lepiej ostrzec i nie mieć kogoś w swoim aucie... A i w tym aucie jakby zatrąbił mocno to było by to słychać bo te auta mają bardzo mocne klaksony,
Miałem sytuacje, gdzie w piątek późnym wieczorkiem, wracając z pracy, wszedłem po czteropak piwek. Gdy wyszedłem ze sklepu podeszło do mnie 2 "sebów" - wcale nie takich dużych (ok. 160-170cm, ja ~2m) - i roszczeniowym tonem "poprosili" o zrzutkę na piwo. Miałem przy
@lyczos: Tu jest poważny dylemat bo: dając im te piwo utwierdziłeś ich, że mogą sobie to bezkarnie dalej robić(okradać ludzi!) przez co więcej osób ucierpi bądź straci swoje ciężko zarobione pieniądze.
Jeszcze zanim miałem pozwolenie na broń nadpali mnie, siostrę i żonę (+kolego którego transportowałem - ale jego stan można określić "niePYTOMNY" :) ) - broniłem się, od uderzeń złamałem trzy kości prawej dłoni, siostra też dostała - straciła przytomność.