"Rasowy pies. Tanio sprzedam"
„Z rodowodem”, „po championach”, „domowa hodowla” – to popularne hasła powtarzane przez sprzedawców psów rasowych, które nie zawsze okazują się zgodne z prawdą. Szczeniak po rzekomych championach może mieć szereg wad genetycznych, domowa hodowla może okazać się klatkami w piwnicy,a rodowód świstkiem
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 125
- Odpowiedz
Komentarze (125)
najlepsze
Co do samego Związku Kynologicznego w Polsce. Widziałem nie jedną wystawę i zawody. Niestety ale nie jest tak pięknie jak jest to opisane w artykule. Jest to organizacja prawdziwie "rodzinna". Rączka, rączkę myje, każdy się zna i klepie po pleckach. Widziałem owczarki niemieckie, dopuszczane do zawodów
Jeśli chodzi o zwierze samo w sobie to tak jak pisałem. FCI Ci niczego nie zagwarantuje. Wszystko zależy od człowieka który te zwierzęta hoduje.
U nas było tak:
Zadzwoniliśmy do hodowcy. Umówiliśmy się na wizytę u nich.
Przejechaliśmy 250km, w jedną stronę, żeby sobie pooglądać czy nam odpowiada.
Psy biegały wolno
"Znakomity, nieoceniony, skuteczny stróż domostwa (nie przesadnie hałaśliwy). Wyborny i niezastąpiony kompan wszelkich wycieczek. Mimo krótkiej sierści jest bardzo odporny na warunki klimatyczne. Dobrze współżyje z innymi zwierzętami, znakomicie radzi sobie zarówno w domu z ogrodem, jak i w warunkach miejskich (w mieszkaniu niekłopotliwy). Powinien mieć możliwość swobodnego wybiegania się. Wobec właściciela i jego rodziny
Polecam schroniska,ja wziąłem swojego obecnego psa ze schroniska i wyrósł na pięknego i zdrowego psa który w niczym nie ustępuje rodowodowemu sąsiada.
Jak widzę te przerośnięte ONY ciągnące zadkami przy chodniku,z głowami do góry to mi się smutno robi jak zniszczyli tą
@King_Of_New_York: Oto chodzący przykład (lat 13)
Matka: Pół husky/ owczarer szwajcarski
Ojciec: Bokser/ nieznany
@Sad_Raven: co ma piernik do wiatraka? Masz jakiekolwiek pojęcie jak pojawiają się wady genetyczne? Masz pojęcie, że nie wszystko co genetyczne = odziedziczone? Zdajesz sobie sprawę, że mutacje mają charakter losowy?
Nikt nie da ci gwarancji zdrowia psa, tak samo sam nigdy nie masz gwarancji, że twoje dziecko przyjdzie na
Na koniec gdy moja sunia miała 7 lat musiałem ją
Specjalistą nie jestem, ale obracam się w psiarskim, głównie
@sorrel: Niektórzy tego nie rozumieją :P
1. Jeśli to ma być po prostu tylko towarzysz, bez żadnych konkretnych oczekiwań pod względem możliwości/warunków psycho-fizycznych, to oczywiście pies ze schroniska.
2. Gdy ktoś ma konkretne oczekiwania wobec psa (rozmiar, typ sierści, zadania jakie ma wypełniać, etc.), to tylko pies z hodowli pod egidą FCI. Dla kogoś, kto świadomie potrzebuje psa, wydatek rzędu 2-4 tysięcy na jego